środa, 30 grudnia 2020

"Pan Tadeusz" dla ósmoklasistów (i wszystkich, którzy się interesują); część 1.

 Dzisiaj pierwsza część powtórki z "Pana Tadeusza". Jak pamiętacie ta niezwykła książka powstała w Paryżu i została po raz pierwszy wydana w 1834 roku. Można chyba powiedzieć, że  tematem "Pana Tadeusza" jest "kraj lat dziecinnych", za którym tak bardzo tęsknił poeta-emigrant. Epopeja Mickiewicza składa się z 12 ksiąg wierszem. Przypomnijmy sobie, o czym pisze poeta w księdze I. "Gospodarstwo".

Tym razem chciałbym wam zaprezentować rysunkową notatkę poświęconą tej księdze w całości, a potem we fragmentach, do których dodam komentarz. Zacznijmy zatem od całości.

Przenieśmy się w wyobraźni do Soplicowa... Jest lato 1811 roku. Dwór Sędziego Soplicy położony jest w pięknej okolicy, pośród lasów, łagodnych pagórków, pól na których dojrzewa pszenica i żyto. Na miedzach, czyli granicach między polami rosną dzikie grusze. 

Jak wygladał dom Sędziego? Jest to typowy dworek polski zbudowany z drewna (pewnie modrzewiowego) na podmurówce z kamienia, z charakterystycznym łamanym dachem i ganeczkiem z kolumienkami. Opisów podobnych dworków jest w naszej literaturze wiele.

Na obrazku widzimy bramę, która " na wciąż otwarta przechodniom ogłasza, że gościnna i wszystkich w gościnę zaprasza". Gościnność była jedną z najważniejszych cech polskiej szlachty, co znalazło swój wyraz w "Panu Tadeuszu". Już na wstępie widzimy, że Sędzia jest człowiekiem, który z otwartymi rękami wita gości.

Przy brami stoi powóz. Kto nim przyjechał? To bratanek Sędziego - Tadeusz, który właśnie ukończył naukę w Wilnie i teraz wraca do domu krewnego. Tadeusz wchodzi do dworu, przypomina sobie teraz umeblowanie pokoi. Dawno tu nie był, ale niewiele się zmieniło: "Wbiega i okiem chciwie ściany starodawne ogląda czule, jako swe znajome dawne. Też same widzi sprzęty, też same obicia..."


 

Ważnym szczegółem będzie stary zegar kurantowy (nr 5.), który po pociągnięciu za sznurek grał melodię "Mazurka Dąbrowskiego". Tadeusz wchodzi do różnych pokoi, aż w końcu otwiera drzwi swojego dawnego pokoiku i tu spotyka go niespodzianka. Widzi że pokój ma nowego lokatora i jest to prawdopodobnie kobieta.

"To nie był ochmistrzyni pokój? Fortepiano?/ Na nim nuty i książki;wszystko porzucano/niedbale i bezładnie; nieporządek miły! Niestare były rączki, co je tak rzuciły."

Jak widać nie do końca wiernie przedstawiłem pokój Zosi, nie ma tu tego "miłego nieporządku", o którym pisze poeta.

Tadeusz widzi się z Zosią zaledwie przez chwilę, gdyż dziewczyna, zobaczywszy go, natychmiast umyka. Po chwili pojawia się całe towarzystwo - liczni goście Sędziego na czele z Podkomorzym. Skąd tylu gości w domu Sędziego? Jak wyjaśnia Tadeuszowi Wojski, zebrali się oni na sądy graniczne. Miał być rozstrzygnięty spór między Sędzią a Hrabią, dotyczący starego zamku Horeszków.

Tymczasem ma się odbyć uczta. Na polecenie Woźnego Protazego, a bez wiedzy Sędziego stoły ustawiono w sieni starego zamku. Wszyscy zatem zasiadają do wieczerzy. Każdy ma wyznaczone miejsce, w domu Sędziego przestrzega się dawnych tradycji. Miejsca honorowe zajmują Podkomorzy oraz ksiądz Robak.

Zamieszczony tu orazek przedstawia tę własnie sytuację. Numerem 7. oznaczony jest Podkomorzy. Po lewej stronie widzimy mnicha - bernardyna, który przed wieczerzą "zmówił krótki pacierz po łacinie", po prawej stoi gospodarz - Sędzia. Właśnie przemawia, a jego wystąpienie dotyczy grzeczności. Sędzia tłumaczy, że dawniej szlachcic zdobywał ogładę towarzyską przebywając na dworze pańskim. Ubolewa, że młode pokolenie zapomniało o dawnych, dobrych obyczajach.

Ważny jest także numerek 9. Widzimy przy nim Tadeusza, który z wielką ciekawawością patrzy na puste krzesło. Zastanawia się, dla kogo jest ono przeznaczone. Po chwili rozwiązuje się ta zagadka. Pojawia się piękna dama - Telimena (nr 10) "Biegła i wszystkich lekkim witając ukłonem, chciała usiąść na miejscu sobie zostawionem."

Dalsza część tej księgi, to opis uczty, w czasie której nie tylko je się i pije, ale przede wszystkim dyskutuje na różne tematy. czasami dochodzi do sporów. Tak się dzieje i tutaj. Wybucha mianowicie kłotnia między dwoma szlachcicami - Asesorem i Rejentem - zapalonymi myśliwymi o ich charty - Kusego i Sokoła. Chcąc przerwać ten spór, Podkomorzy proponuje, aby talenty myśliwskie psów sprawdzić następnego dnia na polu.

Wreszcie uczta dobiega końca i wszyscy udają się na nocny spoczynek. Tylko Sędzia jeszcze omawia sprawy gospodarskie i planuje rozrywki dla gości na następny dzień.

Końcowa część pierwszej księgi to obszrna wypowiedź narratora na temat szerszego tła ukazanych właśnie wydarzeń. Wspomniana zostaje postać "boga wojny" i nie chodzi tu o rzymskiego Marsa, tylkowielkiego wodza tamtej epoki - Napoleona, kroczącego od zwycięstwa do zwycięstwa. Nowiny o sukcesach Napoleona docierają także na Litwę. Kto je przenosi? Czasem byli legioniści, czasem zakonnicy - kwestarze, zbierający jałmużnę na klasztor. Taką tajemniczą postacią - zakonnikiem i kwestarzem jest ksiądz Robak. "Postać bernardyna wydawała się,że mnich ten nie zawsze w kapturze/chodził i nie w klasztornym zestarzał się murze." Kim jest zatem ten zakonnik o powierzchowności i postawie żołnierza? Wszystko wyjaśni się w kolejnych księgach.






wtorek, 29 grudnia 2020

Czy znasz Narnię? Krzyżówka.

 Wszystkich, którzy wejdą przez szafę (i książkę C.S. Lewisa) do zimowego świata Narnii zachęcam do rozwiązania krzyżówki. Oto link.

https://learningapps.org/watch?v=p8dj0deuk20

poniedziałek, 28 grudnia 2020

Marzysz o białej zimie? Ruszaj do Narnii!

 Mało mamy zimy ostatnimi czasy. Oj maaało. Śniegu jak na lekarstwo, mrozu zaledwie marne dwa lub trzy stopnie poniżej zera. Kto lubi zimę i szaleństwa na śniegu musi szukać sztucznie naśnieżanych stoków. Tak to już jest i nic na to nie poradzimy. Naprawdę nic? A od czego jest wyobraźnia i dobra książka? 

Na zimowe dni i wieczory chciałbym wam polecić "Opowieści z Narnii". Pierwsza część tej książki - "Lew, Czarownica i stara szafa" jest lekturą klasy czwartej. Właśnie tuż przed Świętami omówiliśmy "Opowieści..." z jedną z czwartych klas, stąd dzisiejsza rysunkowa notatka. Na planszy, którą trzeba "czytać" od lewego górnego rogu, znajdziecie to, co najważniejsze. Najpierw C.S. Lewis przenosi nas do starego angielskiego domu, pełnego starych mebli i obrazów. Jednym z tych mebli jest szafa, przez którą czworo bohaterów przenosi się do innego świata. Tam, za szafą panuje zima, niekończąca się zima. Królową tego świata jest zła Biała Czarownica. Zajęła ona tę ziemię i wprowadziła prawdziwy terror. Wszystkie stworzenia zamieszkujące Narnię drżą przed okrutną królową, zamieniającą w kamień przeciwników. Dlaczego Biała Czarownica bała się czworga dzieci z innego świata i chciała ich zgładzić? Jaką rolę w całej hitorii odegrał Aslan, a jaką jeden z braci - Edmund? Dowiecie się tego czytając ksiażkę C.S. Lewisa. Oto kilka obrazków, które pomogą, mam nadzieję, czwartoklasistom uporządkować i powtórzyć sobie fabułę.



wtorek, 10 listopada 2020

Czy lew jest odważny, a osioł uparty? O porównaniu dla czwartoklasistów.

 Witam Was ponownie po długiej dość przerwie na rysunkowych notatkach. Chciałbym dzisiaj opowiedzieć Wam o porównaniach. W języku codziennym posługujemy się nimi często, nawet bardzo czesto i czasami nie zdajemy sobie nawet sprawy w tego, że używamy czegoś takiego jak porównanie. A zatem, czym jest porównanie? Najprosciej mówiąc to jakby zestawienie dwóch elementów, które jakoś mam się kojarzą, bo są w jakiś sposób podobne. Te dwa elementy w języku połaczone są najczęściej słowem "jak". Mogą być też inne słowa: jakby, niby, na kształt... Wszystkie wyrażają jakieś podobieństwo. Mówimy na przykład... odważny jak lew. Dlaczego? Bo lew - król zwierząt o dumnej grzywie kojarzy nam się z odwagą. Od bardzo dawna w kulturze jest symbolem potęgi królewskiej, władzy... . Nie wiem, czy lwy w naturze mają jakieś charaktery i czy są na przykład odważne. Pewnie czasami są tchórzliwe, jak spotkają się na przykład z kilkoma słoniami albo stadem bawołów afrykańskich? Faktem jest, że odważny bywa najczęściej człowiek (tak jak i tchórzliwy), ale czy odważny jak lew? W porównaniu jednak mamy postać lwa. Mówimy też czasem, że ktoś ma lwie serce, czyli jest nieustraszony, ale to już nie jest porównanie. 

Innym przykładem zwierzęcia znanego z porównania jest osioł. Przyjęło się mowić, że ktoś jest uparty jak osioł. Podobno rzeczywiście sympatyczne kłapouchy odznaczają się uporem. Nie wiem, bo nigdy nie byłem posiadaczem osła. W kazdym razie to sympatyczne zwierzę stało się dla nas symbolem uporu. 

Jest jeszcze sporo innych zwierzątek obecnych w porównaniach np. mówimy, że ktoś jest pracowity jak pszczółka. A może wam przyjdą do głowy jakieś zwierzęce porównania? Porozmawiamy o nich na jednej z najbliższych lekcji.



niedziela, 18 października 2020

Lekcje kleksografii, czyli... Jak obchodzić się z atramentem?

 Jak obchodzić się z atramentem? Ostrożnie! 😃 Musieli to wiedzieć uczniowie w dawnej szkole. Dawnej, to znaczy gdzieś do połowy XX wielu, a może nawet trochę dłużej. W swoich zeszytach pisali wtedy stalówkami, które zanurzali w butelce z atramentem, osadzonej w pulpicie ławki. Łatwo było sprząsnąć kroplę wprost na białą kartkę zeszytu i robił się brzydki kleks. Wyobraźcie sobie takiego ucznia...


Na szczęście później wynaleziono długopis i skończyły się kłopoty z atramentem, Bardzo fajnym wynalazkiem jest też pióro wieczne. Zapas atramentu znajduje się w specjalnym naboju i raczej trudno go rozlać, chyba że ktoś się postara. 😄 Może ktoś z was pisze wiecznym piórem? Ja tak. Uważam, że jest dużo lepsze niż długopis. 


Czy pamiętacie lekcję kleksografii? Jeśli nie, przeczytajcie ten krótki fragment:

"Kleksografia polega na tym, że na arkuszu papieru robi się kilka dużych kleksów, po czym arkusz składa się na pół i kleksy rozmazuja się na papierze, przybierając kształty rozmaitych figur, zwierząt i postaci.

Niekiedy z rozgniecionych kleksów powstają całe obrazki, do których dopisujemy odpowiednie historyjki..."

Właśnie... a teraz propozycja zadania dla was. Wykonajcie taką pracę, jak uczniowie pana Kleksa. Zamiast atramentu możecie oczywiście użyć kolorowych farb. Tylko ostrożnie, żeby ślady waszej pracy nie zostały na dywanie lub na ścianie 😉Dla mnie, jako nauczyciela języka polskiego ważne byłyby nie tylko kleksy, ale również wymyślone przez was i zapisane historyjki, krótkie opowiadania lub wierszyki. Poproszę o przesłanie. Prośbę kieruję oczywiście do moich uczniów z klas IV B i IV E.

sobota, 17 października 2020

Krzyżówka o księciu Mateuszu dla klasy czwartej

 Zachęcam czwartoklasistów do rozwiązania krzyżówki dotyczącej księcia Mateusza, którego znamy z drugiego rozdziału "Akademii pana Kleksa". Wydaje mi się, że nie będzie to dla was trudne zadanie po wczorajszej lekcji. Musicie klinkąć na link, który znajduje się niżej.

https://learningapps.org/display?v=p7fvgpyij20

poniedziałek, 12 października 2020

Portret pana Kleksa

 Wszyscy się chyba zgodzą ze stwierdzeniem, że pan Kleks to bardzo barwna postać. Przygotowałem dla czwartoklasistów rysunek, który możecie potaktować jako kolorowankę. Jeśli chcecie z niego skorzystać, po prostu pobierzcie, wydrukujcie i pokolorujcie bohatera naszej lektury zgodnie z ksiażkowym opisem. (potem wklejcie do zeszytu) Dodajcie też różne szczegóły, których nie uwzględniłem. A może ktoś z was będzie chciał narysować własny portret pana Kleksa? Zachęcam do tego po przeczytaniu odpowiednich fragmentów rozdziału "Osobliwości pana Kleksa".


I jeszcze druga wersja, czyli pan Kleks pomniejszony i skopiowany cztery razy. 😀



piątek, 9 października 2020

Kto jest kim w "Syzyfowych pracach"

 Jak się nie zgubić w gąszczu powieściowych postaci? Oto jest pytanie!😉 Uważne przeczytanie tekstu jest oczywiście podstawą. Musicie się oczywiście skupić na śledzeniu losów głównego bohatera - Marcina Borowiecza. To jego perypetie życiowe stanowią główny wątek powieści. Kolejną postacią, którą trzeba dobrze znać jest Andrzej Radek. Tym bohaterom poświęcimy najwięcej uwagi na lekcjach. Zauważcie, że pochodzą oni z różnych środowisk - drobnej szlachty (Borowicz) oraz chłopstwa (Radek). 

Kiedy będziecie czytać o losach Marcina, zetkniecie się naprawdę z wieloma postaciami. Tak to jest w gatunku literackim, który nazywamy powieścią. Niektorzy z bohaterów okażą się bardzo ważni np. Bernard Zygier, inni pojawią się na chwilę w powieściowym świecie, by później zniknąć. Będą to postacie epizodyczne. Nawet one mają przez chwilę swoją ważną rolę do odegrania - podobnie jak drugoplanowi aktorzy na teatralnej scenie. Pamiętacie na przykład Michcika ze szkoły w Owczarach albo biednego, mało zdolnego ucznia Gumowicza, który naprawdę budzi współczucie. W "Syzyfowych pracach" jest wiele takich mistrzowskich portretów, zalewdwie zarysowanych. 

Zwróćcie uwagę na postacie nauczycieli klerykowskiego gimazjum. W powieści jest cała ich "galeria". (taka galeria znajduje się także w jednej z moich rysunkowych notatek z października ubiełego roku). Doskonały jest literacki portret nauczyciela wiejskiego - Wiechowskiego czy też nauczyciela, który pomógł Andrzejowi Radkowi - chorego na suchoty "Kawki" Paluszkiewicza. 

Obowiązkowo trzeba pamiętać o takich postaciach jak matka głównego bohatera czy też dziewczyna, w której się zakochał przed maturą. Czy pamiętacie, jak się nazywała?

Zamieszczam niżej rysunkową notatkę, która może okaże dla kogoś z was pomocna w uporządkowaniu wiedzy o postaciach i przygotowaniu własnej notatki.


 

poniedziałek, 5 października 2020

Poczytajmy o Żeromskim...

 I znów te pisarskie biografie... Wiele razy wyjaśniałem w klasie, dlaczego warto zapoznać się, choćby bardzo ogólnie, z życiorysem pisarza. Otóż z jednego ważnego powodu. Kiedy czytamy dzieło tego pisarza, które figuruje w naszej lekturze obowiązkowej, wiele rzeczy jest niezrozumiałych, ale po skojarzeniu z faktami biograficznymi ukazują się one w nowym świetle. Tak będzie też w przypadku trudnej twórczości Stefana Żeromskiego. Dlatego zachęcam do przeczytania krótkiego zyciorysu pisarza. Materiał, do którego was kieruję (link), znajduje się na stronie kieleckiego muzeum pisarza. Spróbujcie porównać losy młodego Stefana Żeromskiego z losami jego bohaterów - zwłaszcza Marcina Borowicza.Korzystajcie także z rysunkowych notatek zamieszczonych na tym blogu we wrześniu ubiegłego roku. Przydadzą nam się one podczas omawiania lektury.

https://mnki.pl/zeromski/pl/o_muzeum/stefan_zeromski__biografia

wtorek, 29 września 2020

Kochanowski o wiośnie w Pieśni II "Serce roście"

 Z jaką ulgą i radością po długiej zimie witamy pierwsze ciepłe dni! Każdy zna to uczucie. W czasach Jana z Czarnolasu było ono jeszcze bardziej przejmujące i wyraziste. Nasze obecne zimy, to już właściwie nie są zimy. Wyobraźcie sobie tak mroźną zimę, że po lodzie skuwającym rzeki mogą przejechać nawet ciężkie wozy. ("A po rzekach wóz najcięższy zbieżał") Gruba warstwa śniegu pokrywająca ziemię od grudnia do marca-kwietnia była właściwie normą ("Śnieg na ziemi wysszej łokcia leżał") Przypominam, że łokieć był dawniej miarą długości. Taką zimę opisuje Kochanowski w Pieśni II. Najważniejsze jest jednak dla podmiotu lirycznego to, że po zimie nadeszła wiosna, która zupełnie zmieniła wygląd świata. "Teraz prawie świat się wszystek śmieje", ta przenośnia (personifikacja) wyraża radość świata przyrody oraz człowieka, będącego przecież częścią tego świata. 

Jest jednak coś, co człowieka wyróżnia w tym świecie. Właściwie to jest wiele "rzeczy", ale wspomnijmy o jednej. Sumienie. Kochanowski przechodzi od pogodnego opisu przyrody do rozważań o sumieniu. Pisze, że warunkiem radości jest czyste sumienie:

"Ale to grunt wesela prawego,

Kiedy człowiek sumienia całego

Ani czuje w sercu żadnej wady,

Przeczby się miał wstydać swojej rady."

Poczucie winy potrafi zepsuć każdą radość. Trudno jest cieszyć się pięknem świata, wiosny, kiedy uwiera człowieka sumienie, kiedy ma poczucie, że postąpił nie tak, jak należało. Dalej poeta rozwija swoją myśl. Pisze, że człowiek osiąga poczucie szczęścia właśnie dlatego, że jest wolny od poczucia winy. Nie potrzebuje wtedy ani dodatkowych "pocieszaczy" w postaci wina, ani wyszukanych potraw. "Będzie wesół, byś chciał i o wodzie." Pojawiający się w kolejnej zwrotce "mól zakryty" jest czytelną metaforą nieczystego sumienia. 

W ostatniej strofie pieśni Kochanowskiego pojawia się apostrofa do "dobrej myśli". Podmiot liryczny chciałby, aby ta wewnętrzna harmonia wynikająca z czystego sumienia towarzyszyła mu zawsze. Daję się poznać, jako człowiek nie stroniący od uroków życia, przeciwnie, potrafiący się nim cieszyć. Chciałbym, żebyscie nie zrozumieli źle ostatniej zwrotki. 😀

Przy okazji omawianego utworu należy przypomnieć sobie cechy gatunku literackiego, który nazywamy pieśnią. Jak sama nazwa wskazuje, pieśń cechuje się melodyjnością i rytmicznością. Charakterystyczna jest także budowa stroficzna.


Jako ilustrację, chciałbym załączyć to wiosenne zdjęcie zrobione chyba w kwietniu.

sobota, 26 września 2020

Fraszka Jana Kochanowskiego o domu i innych wartościach

 Tematyka fraszek jest bardzo różnorodna. Przekonujemy się o tym, czytając te krótkie wierszyki. Kochanowski pisze o ludziach, ale także o miejscach, uczuciach, nawet o przedmiotach. Pisze żartobliwie, ale i poważnie. Fraszki iskrzą się humorem, często są uszczypliwe, a czasami skłaniają do zastanowienia się nad ważnymi, życiowymi problemami.

Jan Kochanowski, jak wiemy, bardzo cenił sobie życie w Czarnolesie. Dom czarnoleski musiał być dla niego ważnym, może najważniejszym miejscem. Fraszka "Na dom w Czarnolesie" mówi o wyjątkowej wartości tego domu - "rodzinnego gniazda". Jest w tym tekście zawarty pewien ideał życia. Dowiadujemy się, co podmiot liryczny ceni najwyżej: zdrowie, czyste sumienie, życzliwość ludzi...spokój. A więc nie dobra materialne decydują o szczęściu. Podmiot liryczny świadomie wyrzeka się pogoni za bogactwem: "inszy niechaj pałace marmurowe mają i szczerym złotogłowem ściany obijają".

Te najważniejsze treści fraszki znajdziecie w rysunkowej notatce. Po raz kolejny mamy tu motyw dworu polskiego, tak częsty w naszej literaturze. Myślę, że pamiętacie jego charakterystyczny kształt. Czy tak wyglądał dworek Kochanowskiego? Nie wiemy, nie przetrwał do naszych czasów. Przy dworze szlacheckim zawsze rosły drzewa, również lipy. (fraszkę "Na lipę" już znamy)

Istotna jest także apostroficzna forma wiersza. Podmiot liryczny zwraca się w nim do Boga, od którego zależy los człowieka. 



czwartek, 24 września 2020

Kochanowski i czarnoleska lipa. O znanej fraszce dla ósmoklasistów.

 Lipa to piękne drzewo. Ludzie od wieków je cenili i (mam nadzieję) cenią nadal. Lipy były często sadzone przy drogach, gościńcach. Zwróćcie uwagę na ulice o nazwie "Lipowa" w różnych miastach. Drewno lipy, wyjątkowo miękkie, było wykorzystywane przez rzeźbiarzy. Kwiat lipy pięknie pachnie (w lipcu!) a wysuszony jest stosowany w ziołolecznictwie. No i miód lipowy, niezwykły w barwie, smaku i zapachu!



Również Kochanowski upamiętnił lipę w jednej z najbardziej znanych fraszek. Widocznie to drzewo było mu szczególnie bliskie. Obrazy z późniejszych epok ukazują Kochanowskiego właśnie pod lipą.

W jaki sposób ukazał drzewo w tym niezbyt długim wierszu? Otóż cały tekst jest monologiem lipy, która zwraca się do jakiegoś odbiorcy, adresata - "gościa". Zachęca go, aby usiadł w jej cieniu w gorący, letni dzień. Mówi, jak przyjemne jest to miejsce. Rysunkowa notatka obrazuje, dlaczego jest tu tak miło. Wszystko powinno być dla was jasne, może tylko dodam, że miód zbierany przez "pracowite pszczoły" był ulubionym trunkiem Polaków w tamtej epoce i miał oczywiście postać płynną, dlatego widzicie na stole kielich i butelkę.

Trzeba zwrócić też uwagę na zakończenie (ostatnie dwa wersy), w których znajduje się nawiązanie do mitów greckich, a konkretnie do ogrodu Hesperyd. (poszukajcie informacji). Pytanie dla dociekliwych: Kim były Hesperydy i jakie owoce z ich ogrodu były najcenniejsze? 


czwartek, 17 września 2020

Kilka słów o Kochanowskim dla klasy ósmej

 Kochanowskiego nazywa się czasami Janem z Czarnolasu. Myślę, że wiecie dlaczego. Czarnolas to miejscowość, właściwie chyba wieś położona niedaleko Puław, ale po drugiej (lewej) stronie Wisły. Kochanowski spędził tu, w swoim drewnianym dworze, ostatnie lata swojego życia. Dwór oczywiście nie istnieje, ale na jego miejscu stoi nowszy,  XIX wieczny budynek w którym obecnie mieści się muzeum Jana Kochanowskiego. 

Zanim Kochanowski osiadł na stałe w Czarnolesie, wiele podróżował, zdobywając gruntowne wykształcenie. Studiował nie tylko w Krakowie, ale również we Włoszech (Padwa). Odbył podróże po krajach zachodniej Europy. Po powrocie do kraju prowadził przez jakiś czas życie dworzanina na dworach magnackich, a nawet na dworze królewskim Zygmunta Augusta. Ostatecznie jednak poeta zrezygnował z kariery dworskiej i zamieszkał w Czarnolesie. 

Czy pamiętacie fraszki? Zwłaszcza jedną... "Na lipę". To właśnie gdzieś przy czarnoleskim dworze rosło to drzewo, któremu kazał mówić w słynnym wierszu: "Gościu, siądź pod mym liściem, a odpoczni sobie..."Możemy wyobrazić sobie, jak Jan siedzi w cieniu lipy, wiatr przyjemnie chłodzi, pszczoły brzęczą... Sielanka. Niestety, zakłócały ją kłopoty... To w Czarnolesie zmarła jedna z córek Kochanowskiego - Orszulka. Ta rodzinna tragedia stała się przyczyną powstania cyklu "Trenów", wierszy, w których ojciec opłakuje śmierć dziecka. 

Warto przeczytać treny. To nie tylko obowiązkowa lektura, szacowny zabytek literacki, ale zapis najszczerszego uczucia. Odsyłam do rysunkowych notatek, które znajdują się na tym blogu, a powstały we wrześniu ubiegłego roku.

Zdjęcie niżej przedstawia dwór - muzeum w Czarnolesie. Byłem tam i zachęcam do odwiedzenia.



 


niedziela, 13 września 2020

Jak opisać przedmiot? Instrukcja dla czwartej klasy.

 

Jak opisać przedmiot?


1. Na początku krótko „przedstaw” opisywaną rzecz. Co opisujesz, skąd to masz?

W czasie wakacji nad morzem kupiłem sobie maleńką makietę latarni morskiej.

Jest ona tak mała, że mieści się w dłoni, ma około pięciu, sześciu centymetrów wysokości.

2. W kolejnych zdaniach możesz określić wielkość przedmiotu, a potem materiał, z którego został wykonany.

Pamiątka jest zrobiona z twardego plastiku. Mimo niewielkich rozmiarów posiada wiele szczegółów.

3. Teraz opisuj wygląd swojego przedmiotu: kształty, kolory… Staraj się opisywać dokładnie, podając szczegóły (jeśli przedmiot posiada złożona budowę).

Najważniejszą częścią jest sama latarnia, która ma kształt zwężającego się ku górze walca z beżowych cegiełek. Na szczycie znajduje się czarna, malutka jakby czapeczka, czyli pomieszczenie, gdzie znajdowało się źródło światła. Oczywiście w prawdziwej latarni. Moja latarnia posiada dwa brązowe pierścienie oraz błękitne okienka i drzwi.

Obok latarni znajduje się malutki domek latarnika o białych ścianach i dachu pokrytym szarą dachówką. Dwa budynki otoczone są ogródkiem. Moja mała makieta przedstawia dwa drzewka, krzaczki, zieloną trawę, a nawet mikroskopijną ławeczkę.

4. Zakończ opis. Np. napisz, dlaczego ten przedmiot lubisz i dlaczego jest dla ciebie ważny.

Bardzo lubię moją morską latarnię, bo przypomina mi miłe chwile spędzone z rodziną nad Bałtykiem.

 


 

Klasa ósma - zagadnienia do klasówki "z Wańkowicza".

 Warto przed sprawdzianem uporządkować wiedzę o Wańkowiczu i poznanych fragmentach jego utworów "Ziele na kraterze" oraz "Tędy i owędy". Najważniejsze zagadnienia znajdziecie w poście z 12 września 2019 roku. Oczywiście na tym blogu. Ponadto sięgnijcie do polecanego przeze mnie artykułu z czasopisma "Cogito" (link trochę niżej). Przypomnijcie sobie teksty z podręcznika. Trzeba się orientować, co to jest literatura faktu, czym jest reportaż.

sobota, 12 września 2020

Dla klasy ósmej. Apel Różewicza o bardziej ludzki świat.

 Wiersz Tadeusza Różewicza "List do ludożerców", który właśnie omawiamy na lekcjach, jest trochę zaskakujący, a jednocześnie - niestety - ciągle aktualny. Podmiot liryczny kieruje swoją wypowiedź do ludożerców, rozpoczynając od epitetu "kochani" jak to w liście się praktykuje. Piszemy przecież: "Kochana Babciu!", "Kochani Rodzice!". Słowo "ludożercy" kojarzy się jednoznacznie źle, stąd nasze zaskoczenie. Kiedy czytamy dalej, wszystko się wyjaśnia. No tak! Ludożercy to my wszyscy. Ci, którym brakuje ludzkiej wrażliwości, współczucia, życzliwości, zwykłej dobroci. Dlatego podmiot liryczny zachęca: "nie patrzcie wilkiem", "nie depczcie słabszych", "nie zjadajmy się"...

Dzisiejsza rysunkowa notatka przedstawia te wszystkie sytuacje, w których zwykły człowiek staje się "ludożercą". Warto przemyśleć sobie różne nasze postawy życiowe w kontekście wiersza Różewicza. Zwróćcie uwagę także na prosty, oszczędny w środki poetyckie język wiersza, a także jego formę. Nie ma tu rymów, znaków interpunkcyjnych a także wyrazistego rytmu. Jest to wiersz wolny, który stosuje wielu współczesnych poetów, nie chcąc zapewne, aby treść ich wypowiedzi była krępowana przez wymyślną formę. Bo przecież treść jest najważniejsza!


I jeszcze jeden swobodny, obrazkowy komentarz do wiersza i lekcji. Nie bardzo ładnie wyszedł, bo był rysowany na tablecie, wybaczcie 😉



środa, 9 września 2020

Czwartoklasiści, liczymy głoski i litery!

 Mam nadzieję, że wiecie już wszyscy, co to jest głoska, a co nazywamy literą. Proponuję dziś wykonanie ćwiczenia. Zagrajcie w "Milionerów" i spróbujcie zdobyć okrągły milion, punktów oczywiście 😃wykonując ćwiczenie, do którego link zamieszczam tutaj.https://learningapps.org/view1111783

 

poniedziałek, 7 września 2020

O Wańkowiczu dla klasy ósmej

 Bardzo zachęcam uczniów klasy ósmej do zapoznania się z artykułem z czasopisma "Cogito". Link zamieszczam niżej. Artykuł ten dotyczy omawianego przez nas utworu "Ziele na kraterze". Czytamy w szkole tylko krótkie fragmenty tego teksu, więc trudno jest uzyskać obraz całości. Myślę, że artykuł z "Cogito" umożliwi Wam to. Poza tym, w numerze czasopisma znajdziecie inne artykuły, które może kogoś zainteresują. ARTYKUŁ O WAŃKOWICZU ZNAJDUJE SIĘ NA STRONIE 28.

http://www.pbc.uw.edu.pl/12742/1/Cogito_dla_Poloni_2019_02.pdf

O głoskach i literach dla klasy czwartej

 Mówimy. To takie zwyczajne. Mowa towarzyszy nam od momentu... kiedy nauczyliśmy się mówić.😂 Tylko co to jest mowa i jak powstaje. Wypowiadamy wyrazy i zdania i w tem sposób przekazujemy najróżniejsze informacje. Każdy wyraz składa się z pojedynczych dźwięków, które możemy wyróżnić np. KOT składa się z dźwięków K - O - T. To sa właśnie głoski. Tak, tyko że w tym miejscu, na blogu, mogłem je tylko zapisać, oczywiście przy pomocy LITER. Litery bowiem są cudownym wynalazkiem ludzkości służącym do zapisywania mowy. LITERY to ZNAKI. Przyjrzyjcie się zamieszczonym niżej obrazkom oraz poczytajcie fragment ze strony epodręczniki. Trzeba kliknąć na link.



https://epodreczniki.pl/a/nie-trac-gruntu-pod-nogami-nie-myl-glosek-z-literami/D1F3v4klS

wtorek, 1 września 2020

Witam w nowym roku szkolnym

 Czas płynie i przynosi zmiany. Chciałbym powitać na moim blogu czwartoklasistów. Mam madzieję, że będziecie tu zaglądać. Pozdrawiam uczniów klasy ósmej oraz moich byłych ósmoklasistów. (może ktoś z nich odwiedzi jeszcze rysunkowe notatki 😉Życzę Wam samych dobrych ocen w nowych szkołach, no i udanych rysunkowych notatek, oczywiście.

Dla obecnych moich uczniów z klas czwartych oraz ósmej "B" zamieszczam w zakładce listę lektur obowiązkowych. Już wkrótce postaram się opublikować nowe rysunkowe notatki związane z aktualnymi tematami. W ósmej klasie przydadzą się także te zamieszczone na blogu w ubiegłym roku (szkolnym).

poniedziałek, 11 maja 2020

Trochę ostatnio zaniedbałem rysunkowe notatki. Przyznaję.😪 Nasze zdalne nauczanie przeniosło się na platformę classroom. Przygotowanie materiałów i sprawdzanie wymaga dużo czasu.
Ostatnio z klasą ósmą przypominamy sobie "Dziady". Zawieśmy zatem na jakiś czas "Pana Tadeusza" (mam trochę rysunków, ale muszę je jeszcze opracować) i przyjrzyjmy się planszy poświęconej dramatowi Mickiewicza.
"Dziady" wileńsko - kowieńskie, czyli II. część dramatu, to utwór posępny i tajemniczy, pełen zjaw, duchów i obrzędowej magii. U jego źródeł jest stary, pogański obyczaj dziadów, obchodzony podobno jeszcze na ziemiach wschodnich, czyli na polskich Kresach, jeszcze za czasów Mickiewicza. Poeta pisze o tym we wstępie do II. części.
W rysunkowej notatce widzimy kaplicę, w której odbywał się obrzęd. Ukazani są też jego uczestnicy - lud wiejski pod przewodnictwem tajemniczego Guślarza. Guślarz przywołuje duchy zmarłych. pojawiają się kolejno trzy rodzaje: duchy lekkie pod postacią aniołków - Józio i Rózia, straszliwy duch Widmo złego pana, a wreszcie duch Zosi, lekkomyslnej i płochej pasterki. Opowiadają one o swoich winach i karze, jaka ich spotkała.
Cały obrzęd dziadów niesie,według Mickiewicza, ważne przesłanie moralne. Poucza, jakich błędów należy w życiu unikac, aby zasłużyć na niebo. W zadziwiający sposób łączą się w "Dziadach" wierzenia pogańskie z prawdami wiary chrześcijańskiej. Zachęcam do przeanalizowania rysunkowej notatki.


poniedziałek, 30 marca 2020

Zajmijmy się przez pewien czas "Panem Tadeuszem", niewątpliwie jednym z najważniejszych utworów w historii naszej literatury.
"Pan Tadeusz" został wydany po raz pierwszy w Paryżu, w 1834 roku. Mickiewicz już od wielu lat przebywał na emigracji. Najpierw, z konieczności (zesłanie) spędził kilka lat w Rosji. Tu powstały między innymi sonety (pamiętajcie o "Stepach akermańskich"). Następnie podróżował po różnych krajach Europy zachodniej. Niestety, nie było mu dane wrócić do kraju.
Poeta, podobnie jak wielu innych polskich emigrantów, osiedlił się w stolicy Francji. Tęsknota za ojczystym pejzażem skłoniła go do napisania niezwykłego poematu - epopei, czyli "Pana Tadeusza".
Omawiając utwór, zaczęliśmy (jak może pamiętacie) od końca - od epilogu. Tam właśnie poeta wyjaśnia, że jego utwór jest swego rodzaju ucieczką od paryskiego świata do "kraju lat dziecinnych" Ten "moment" znajdziecie w rysunkowej notatce. Notatka przedstawia także wielu bohaterów epopei. Trzeba będzie przypomnieć sobie te postacie. Kto lubi słuchać, niech zapozna się z dwoma wykładami z youtube, do których linki zamieszczam.
Wprowadzenie do "Pana Tadeusza":
https://www.youtube.com/watch?v=u8x_V5fvsQc
Kto jest kim w "Panu Tadeuszu"?
https://www.youtube.com/watch?v=5q-xLOPYunw

czwartek, 26 marca 2020

Zamiast rysunkowej notatki dodaję dziś dwa zdjęcia. Pierwsze przedstawia dworek w Woli Okrzejskiej. Mieści się tu muzeum poświęcone autorowi "Latarnika". Jak może pamiętacie, Sienkiewicz urodził się w 1846 roku właśnie w tej miejscowości.
Rzeźba przed dworkiem przedstawia prawdopodobnie pana Zagłobę, jednego z najważniejszych bohaterów Trylogii.
Drugie zdjęcie wykonane zostało w jednym z pomieszczeń. Myślę, że bez problemu rozpoznacie postać i sytuację.
Dodaję jeszcze link, który będzie potrzebny siódmoklasistom do zadania domowego. Przekieruje on was do strony w e-podręcznikach. Jutro podam kolejne wskazówki.
https://epodreczniki.pl/a/jacy-oni-sa-charakterystyka-postaci/Df8RtPBE5


środa, 25 marca 2020

Kolejna rysunkowa notatka na temat "Latarnika", tym razem o akcji i fabule.
Akcja noweli jest zbudowana bardzo prosto. Tak naprawdę tworzy ją kilka wydarzeń zapoczątkowanych przybyciem Skawińskiego do Aspinwall oraz rozmową z konsulem, w wyniku której bohater otrzymuje posadę latarnika. Ten moment to zawiązanie akcji. Jej rozwój jest jakby opóźniany przez narratora opowiadającego o przeszłości bohatera, jego tułaczce po świecie (nazywamy to retrospekcją). Następnie narrator snuje opowieść o przeżyciach Skawińskiego podczas pobytu w latarni. Tu uwaga opowiadającego skupia się na "życiu wewnętrznym" postaci, akcja praktycznie zatrzymuje się, by nabrać tempa począwszy od słów "Ale nadeszło przebudzenie..." Teraz wydarzenia zmierzają szybko do punktu kulminacyjnego. Ten właśnie element akcji przedstawiony jest w rysunkowej notatce. Należy ją "czytać" od lewego dolnego rogu. W "chmurce" przedstawiony został sen Skawińskiego o ojczyźnie. Puenta to obrazek w prawym górnym rogu.
Akcja większości nowel "jest jednowątkowa i charakteryzuje się prostotą, przejrzystością i dramatycznym napięciem" ("Podręczny słownik terminów literackich").
Zwróćcie uwagę na trudne czasem do określenia różnice między akcją a fabułą.
Podaję jeszcze link do inwokacji "Pana Tadeusza". Warto posłuchać słów, które tak ogromne wrażenie wywarły na bohaterze "Latarnika".
https://www.youtube.com/watch?v=_AWlMBB6QWA


wtorek, 24 marca 2020

Drodzy ósmoklasiści! Korzystamy z okazji i oglądamy (obowiązkowo 😉😀) w ramach naszych powtórek najnowszą adaptację "Zemsty", którą zamieszcza na swojej stronie TVP. Oto link
https://vod.tvp.pl/video/zemsta,zemsta,47189046

poniedziałek, 23 marca 2020

Nasza dzisiejsza rysunkowa notatka poświęcona jest latarnikowi Skawińskiemu. Na środku planszy - portret bohatera. Narrator już na początku noweli opisuje tę postać. Odpowiednie cytaty znajdują się obok portretu. Spróbujcie wyobrazić sobie tego człowieka. Zastanawiam się, jak rozumiecie słowa: "miał płeć spaloną" oraz "czerstwy"(wygląd). Sięgajcie do słowników.
W rozmowie z konsulem Falconbridge pojawiają się kolejne informacje. Okazuje się, że Skawiński był dzielnym żołnierzem, odznaczonym za bohaterstwo wieloma odznaczeniami.
Najważniejsze będą cytaty dotyczące cech charakteru. Kilka z nich narrator nazywa wprost np. pracowity, uczciwy (charakterystyka bezpośrednia). Zasadniczym rysem charakteru Skawińskiego jest właśnie uczciwość, szlachetność, prostota (w sensie jak najbardziej pozytywnym - dziecięca prostota) oraz wytrwałość, upór i hart ducha - niezłomność. Bardzo ważnym określeniem jest też - "wieczny tułacz".
W latarni ten człowiek znajduje swój "port". Ma nadzieję, że oszczędzona mu będzie dalsza tułaczka. Okazuje się jednak, że nie dane mu jest odpocząć. Przypomnijcie sobie te fragmenty noweli, które mówią o pobycie w latarni. Zwróćcie uwagę na przeżycia Skawińskiego. Szczególnie uważnie prześledźcie wydarzenia związane z "Panem Tadeuszem". Lektura epopei i jej konsekwencje to punkt kulminacyjny noweli. (przypominamy sobie przy okazji cechy gatunku).

piątek, 20 marca 2020

Tym razem rysunkowa notatka z gramatyki. Uporządkujmy wiadomości o częściach zdania. To, co najważniejsze znajdziecie na planszy, którą zamieszczam. Więcej szczegółów oraz ćwiczenia dostępne są w różnych miejscach w internecie. Ja polecam jak zwykle epodręczniki. Nie zapominajcie też o repetytoriach.
epodreczniki.pl/a/opis-zdania-pojedynczego---cwiczenia/DFviviFTB

czwartek, 19 marca 2020

Dzisiejszy post dotyczy zarówno siódmoklasistów (pozdrawiam 😀), z którymi omawiamy "Latarnika", jak i ósmoklasistów (również pozdrawiam 😉), którzy powtarzają lektury obowiązkowe. A zatem kilka słów o "Latarniku".
Przyjrzyjcie się zamieszczonej niżej mapce. Obrazuje ona losy bohatera noweli. Akcja utworu zaczyna się od przybycia Skawińskiego do Aspinwall, "niedaleko Panamy". Stary Polak otrzymuje tu posadę latarnika. Jest człowiekiem zmęczonym życiem. Narrator opowiada jego historię (jest to tzw. retrospekcja). Przez wiele lat był żołnierzem. Najpierw walczył w powstaniu listopadowym (1831), później uczestniczył w wielu różnych wojnach w Europie i Ameryce. Miejsca walk oznaczyłem czerwonym symbolem skrzyżowanych szabel. Po wielu latach służby wojskowej Skawiński rozpoczął życie cywila. Jego różne zajęcia, zawody oznaczone są ma mapce różnymi symbolami, rozsianymi po wszystkich prawie konntynentach. Życie bohatera podsumowują dwa ważne cytaty: jeden w tytule, drugi w lewym dolnym rogu kartki.
"Studiując" rysunkową notatkę, zastanówcie się nad pytaniem:
Jakie cechy charakteru pozwoliły Skawińskiemu przetrwać wszystkie trudy i niepowodzenia?
Pomyślcie też, z jakimi znanymi postaciami literackimi (może mitologicznymi) kojarzy się ta postać.



Właśnie uświadomiłem sobie, że wkradł się do tej rysunkowej notatki pewien historyczno-geograficzny błąd. To pewnie jakiś chochlik :)). A może ktoś z was zauważy? Dodam tylko, że nie chodzi o zarysy kontynentów,mapka była rysowana "od ręki". Szukajcie w pobliżu miejsca akcji noweli, kojarzcie z czasem akcji. Co się nie zgadza?

środa, 18 marca 2020

Zapraszam was dzisiaj do tajemniczego świata "Świtezianki". Wydarzenia opisane przez Mickiewicza rozgrywają się nad jeziorem Świteź, znanym też z innej ballady. Świteź to rzeczywiste miejsce - jezioro, nad którym bywał w młodości Mickiewicz przy okazji wizyt  u znajomych w tuhanowickim dworze. Z miejscem tym wiążą się różne legendy, które poeta z pewnością słyszał. Wpływ tych legend dostrzegamy właśnie w balladach.
Ballada, która nas interesuje jest ciekawie opracowana w e-podręcznikach. Znajdziecie tam wiele ćwiczeń, dzięki którym możecie sobie przypomnieć fabułę, postacie oraz najważniejsze problemy związane z tym romantycznym tekstem. Zapamiętajcie najważniejsze cechy gatunku.
Poza tym zamieszczam kilka ilustracji, czyli rysunkowych notatek. Mam nadzieję, że wam pomogą w powtórkach. 😀
https://epodreczniki.pl/a/ballada-o-pannie-z-jeziora/DWL4x6W36

Wszystkie teksty włączone do ilustracji pochodzą z ballady. Zwróćcie uwagę na to, że  ballada łączy elementy epickie, dramatyczne oraz liryczne. Ujawnia się narrator, który nie wie wszystkiego o bohaterach. Pojawiają się dialogi (notatka ma formę komiksu, więc mogłem zastosować "dymki"), bardzo ważne są opisy przyrody, które tworzą niezwykły nastrój. Zapraszam do lektury. Przenieście się w wyobraźni nad Świteź!


wtorek, 17 marca 2020

Centralna Komisja Egzaminacyjna zamieszcza na swojej stronie zestawy zadań dla ósmoklasistów. Zajrzyjcie koniecznie na tę stronę i starajcie się ćwiczyć rozwiązywanie arkuszy. Zamieszczam link.
https://cke.gov.pl/
Adam Mickiewicz opisał wierszem bitwę. Niezwykły to opis. Jego piękno chyba najlepiej się odbiera słuchając dobrej recytacji, dlatego jeszcze raz zachęcam do obejrzenia fragmentu "Syzyfowych prac". (recytacja Zygiera). Spróbujcie wyobrazić sobie całą tę sytuację. Może pomogą wam w tym dwie rysunkowe notatki.
Na pierwszym rysunku, trochę symbolicznie ukazałem redutę bronioną przez nielicznych żołnierzy. Strzelają oni nie tylko z karabinów. Mieli także "sześć armat" (nie przedstawionych na rysunku). Ważne są cytaty umieszczone na rysunku, zwłaszcza epitety i porównania: "biała, wąska, zaostrzona jak głaz bodzący morze". Przymiotniki określające redutę pomagają maszej wyobraźni.
Wokół reduty widzimy krąg wojsk rosyjskich. Rosjanie mają olbrzymią przewagę - "dwieście armat grzmiało". W lewym górnym rogu widać postać narratora. To oficer, który mógł oglądać wydarzenia z niewielkiej odległości. Dla zapewnienia sobie lepszego widoku "wstąpił na działo".
Drugi rysunek przedstawia końcowy etap bitwy. Porucznik Ordon, widząc, że dalszy opór jest beznadziejny, chwycił "palną świecę", (przypuszczam, że było to coś do zapalania lontów armat" i pobiegł do magazynu z prochem. Po chwili rozległa się straszliwa eksplozja.
Zapoznajcie się z tekstem wiersza do końca, zwracając uwagę na dziesięć ostatnich wersów. Jak jest w nich ukazany los Ordona. Jaka była prawda o oficerze? Jak Mickiewicz ukazał tę postać i dlaczego? Wreszcie - jaka ogólna refleksja dotycząca dziejów świata konczy ten utwór.


poniedziałek, 16 marca 2020

Dodaję jeszcze post dla siódmoklasistów. Mam nadzieję, że wszyscy przeczytali już "Latarnika".😏
Główny bohater to ciekawa postać, wiele w życiu doświadczył i wiele widział. Spróbujcie z atlasem geograficznym prześledzić szlak jego wędrówki. Odnajdźcie na mapie świata miejsca, w których się znalazł na dłuższy lub krótszy czas. Jeśli chcecie, możecie narysować sobie taką mapkę podróży Skawińskiego (przyda nam się później). Zaznaczcie na swojej mapce Aspinwall, czyli miejsce, w którym rozgrywa się akcja utworu.
Z epoki Krasickiego (pamiętacie - oświecenie) "krótki skok" do przodu i jesteśmy w epoce romantyzmu. Tu zatrzymamy się trochę dłużej. Na liście lektur obowiązkowych jest sporo utworów romantycznych. Nasi wybitni twórcy: Mickiewicz, Słowacki, Norwid tworzyli w tej właśnie epoce. Wszystkie te teksty czytaliśmy już i omawialiśmy na lekcjach. Teraz pora na powtórzenie.
Zaczniemy od Mickiewicza i jego "Reduty Ordona".
Ten długi wiersz, właściwie poemat powstał po powstaniu listopadowym (1831) i jest z nim tematycznie związany. Opowiada o jednym z powstańczych epizodów. Przypomnijcie sobie, jakie to wydarzenie. Szczegółowe informacje można znaleźć w Wikipedii (oczywiście nie musicie znać tej historii ze szczegółami, ale trzeba ogólnie wiedzieć kto z kim walczył, kiedy to się działo i kim był Ordon)
Zwróćcie uwagę, że w tytule pojawia się dopisek - "Opowiadanie adiutanta". Cały tekst ma zatem formę monologu oficera, uczestnika, a raczej obserwatora wydarzeń. (z pewnej odległości). Mówi on na początku: "Nam strzelać nie kazano, wstąpiłem na działo". Obserwuje wydarzenia rozgrywające się na placu boju. Widzi jak masa wojsk rosyjskich zbliża się do reduty " długą, czarną kolumną jako lawa błota nasypana iskrami bagnetów". Armia nieprzyjaciela jak morze zaczyna zalewać polską redutę. Obrońcy mają zaledwie sześć dział, ale bronią się dzielnie. Opis walki jest niezwykle dynamiczny. Zamieszczam link do tekstu, a oprócz tego poproszę o odnalezienie w poprzednich wpisach na blogu linku do fragmentu filmu "Syzyfowe prace". Jak pamiętacie utwór ten recytował w czasie lekcji języka polskiego Zygier.
Na podstawie repetytoriów przypomnijcie sobie, w jaki sposób ukazane zostały dwa walczące wojska i jaką rolę pełni w obrazie bitwy kontrast. Może jeszcze pamiętacie, jak mówiliśmy o symbolicznym znaczeniu kolorów - zwłaszcza bieli i czerni. Jeśli nie, odsyłam do notatek w zeszytach z klasy siódmej 😊 .
Ostatnią sprawą (ale ważną) w związku z "Redutą Ordona" jest język, środki poetyckie. Poszukajcie w opisie bitwy przykładów animizacji, apostrofy, epitetów, porównań, pytań retorycznych, wyrazów dźwiękonaśladowczych.
Dodam jeszcze, że rysunkowa notatka do tego tematu jest w przygotowaniu, dołączę wkrótce.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Reduta_nr_54
https://wolnelektury.pl/katalog/lektura/reduta-ordona.html



sobota, 14 marca 2020

Dzisiaj o Ignacym Krasickim i jego satryrze "Żona modna". Może pamiętacie, że Krasicki był wybitnym poetą żyjącym w epoce oświecenia (2. poł. XVIII wieku). Był także biskupem warmińskim. Jego znakomite wykształcenie oraz talent literacki przyczyniły się do tego, że znalazł się w kręgu znajomych króla Stanisława Augusta Poniatowskiego. Uczestniczył w organizowanych przez króla obiadach czwartkowych.
W piątej klasie omówiliśmy kilka bajek Krasickiego: "Przyjaciele", "Lew pokorny", Kruk i lis". Warto przypomnieć sobie te teksty. Są bardzo krótkie, ale dają do myślenia. Powtórzcie też, czym cechuje się gatunek literacki, który nazywamy bajką. (tu odsyłam do repetytoriów).
Chciałbym, abyśmy przypomnieli sobie naszą lekturę obowiązkową, czyli satyrę "Żona modna".
Zamieszczam link do tekstu na stronie wolne lektury.
https://wolnelektury.pl/katalog/lektura/satyry-czesc-pierwsza-zona-modna.html
Przeczytajcie utwór uważnie, zwróćcie uwagę na objaśnienia. Zamieszczam cztery rysunkowe notatki. Chciałbym, aby pomogły wam one lepiej zrozumieć i zapamiętać fabułę satyry. Istotne będą dla nas także charaktery ukazane przez Krasickiego: pan Piotr oraz jego żona. Satyra jest gatunkiem literackim, który ma na celu ośmieszenie pewnych zjawisk, postaw, ludzi z ich różnymi wadami. (poczytajcie o satyrze jako gatunku w repetytoriach)
Rysunkowa notatka przedstawia sytuację, którą przedstawił Krasicki na początku. Czytając ten utwór musimy być świadomi czasu wydarzeń, obyczajów, a nawet mody. Ukazałem pana Piotra i jego znajomego w staropolskich strojach szlacheckich - kontuszach, z szablami u boku.
Pan Piotr - bohater a zarazem narrator - ożenił się. Spotyka znajomego, któremu opowiada o młodej małżonce.
Coż, na początku wydawało się, że będzie pięknie. Przyszła żona miała wiele zalet (jedną z największych dla Piotra były "cztery wsie dziedziczne") Niestety, była wychowana w mieście! I to zdaniem Piotra było źródłem późniejszych nieszczęść. Jeszcze przed ślubem zawarto intercyzę. (sprawdźcie, co to takiego). Następnie poszukajcie w tekście satyry, jakie były postanowienia zapisane w tym dokumencie.
O tym, co wydarzyło się po ślubie, mówi kolejna plansza. Sprawdździe w tekście, jakiej to "bryki" zażyczyła sobie małżonka i co zabrała w podróż. Pozostałe jej życzenia też mamy zobrazowane w rysunkowej notatce. Wszystko musiało być zgodne z najnowszą modą. Cóż, wziął sobie pan Piotr "żonę modną". Okazało się wkrótce, że to dopiero początek kłopotów.
Pani żona zarządziła wielkie zmiany. Poczytajcie, co działo się w domu biednego Piotra. Narrator krótko podsumowuje: "Zgoła przeszedł mój domek warszawskie pałace, a ja w kącie nieborak jak płaczę, tak płaczę." (spotkałem się też z wersją "jak płacę, tak płacę"!!!:)
Wreszcie finałowa scena satyry (na dole strony). Widać tu, jak skończyło się przyjęcie. Pokaz fajerwerków spowodował pożar gospodarskich zabudowań. Piotr ratował - goście świetnie się bawili!
Po tych wszystkich przygodach Piotr i jego żona wyjechali do miasta. On z taką refleksją: "ale dobrze mi tak, choć frasunek bodzie. Cóż mam czynić? Próżny żal, jak mówią, po szkodzie".





czwartek, 13 lutego 2020

Zachęcam do przemyślenia, który z zaproponowanych wczoraj teledysków najbardziej wam odpowiada. Zastanówcie się, czy rozumiecie sens, przesłanie piosenki (i filmu). Może poszukajcie w internecie słów i przeczytajcie słuchając jednocześnie utworu. Oczywiście pytajcie. Kto pyta, nie błądzi. 😃
Jeśli ktoś będzie potrzebował dodatkowego wsparcia, zamieszczam poniżej pytania pomocnicze, ale tylko do jednego z filmików - "Idę dziś walczyć, mamo".
1. Obejrzyj uważnie film. Zatrzymaj się przy napisach końcowych (akurat przy tym filmie ich nie znalazłem, poszukajcie więc w innym miejscu informacji o twórcach i wykonawcach).
2. Zwróć uwagę na fabułę. Jaka historię opowiada? Pisz ogólnie, staraj się nie streszczać. Przy tej okazji możesz zaprezentować bohatera/bohaterów.
3. Określ, do jakich wydarzeń historycznych nawiązuje piosenka i film, kto jest autorem utworu. W jaki sposób twórcy filmu ukazali historię? Czy chodzi tu tylko o przedstawienie jakiegoś faktu z przeszłości, czy raczej o podkreślenie pewnej postawy - bohaterstwa, ofiarności, poczucia obowiązku?
4. Napisz, jakie wrażenie zrobił na tobie ten film (jest to bardzo ważny element recenzji - ocena). Co ci się podoba lub nie podoba. Czy twoim zdaniem utwór przemawia, trafia do współczesnych odbiorców?
5. Zakończ recenzję ogólnym wnioskiem, podsumowaniem. Czy poleciłbyś ten film innym czy raczej odradzisz jego oglądanie?

środa, 12 lutego 2020

Czy potraficie napisać recenzję? Słowo "recenzja" brzmi dość poważnie. Recenzje, czyli omówienia filmów, spektakli teatralnych, książek czytamy w czasopismach lub w internecie. Autor prezentuje w niej jakieś dzieło przedstawiając jednocześnie swoją opinię o tym utworze. Ten element jest bardzo ważny. Powinniście uwzględnić w recenzji, co myślicie, jak oceniacie, co wam się podoba, a co nie, wreszcie, czy warto polecić to dzieło innym.
Ćwiczenia z pisania recenzji (po zapoznaniu się z zasadami tworzenia tej formy oraz przeczytaniu przykładów) rozpocznijmy od zapoznania się z krótkimi filmami. Zamieszam linki do teledysków. Wybierzcie jeden z nich i pomyślcie, czy potrafilibyście napisać krótką recenzję. Obejrzyjcie filmiki do końca. Będą tam napisy z nazwiskami twórców, które trzeba wykorzystać w tekście recenzji.
https://www.youtube.com/watch?v=QvqLy88OPJ4
https://www.youtube.com/watch?v=IsUxZC9dUgo
https://www.youtube.com/watch?v=DEHtLkd8FHA&t=13s
https://www.youtube.com/watch?v=QQxEeVanq6E

wtorek, 11 lutego 2020

Pogoda sprzyja nauce :) więc zachęcam was do powtórzenia sobie wiadomości o częściach mowy. Powinniście już dużo wiedzieć, czasem jednak ta wiedza bywa nieco "przykurzona" jak rzadko używane podręczniki. A zatem pora na wiosenne porządki.
Wkrótce zamieszczę tutaj zestawy pytań, które zapewne ukierunkują waszą samodzielną pracę w domu. Zachęcam do odwiedzania różnych przydatnych miejsc w internecie. Dzisiaj jeden link do epodręczników. Znajdziecie tam uporządkowane wiadomości o odmianie wyrazów.
https://epodreczniki.pl/a/jak-zbudowane-sa-formy-gramatyczne-wyrazow/DXW9agUrW

środa, 15 stycznia 2020

Wejdźmy teraz do domu bogatego Rzymianina. Po przeczytaniu „Quo vadis” wiecie, że najzamożniejsi obywatele, patrycjusze żyli sobie bardzo wygodnie, w obszernych willach, w których było mnóstwo pomieszczeń o rozmaitym przeznaczeniu. Sercem domu było atrium – duża, prostokątna sala otoczona kolumnadą. Podłoga atrium była często wyłożona kolorową mozaiką, a ma środku tego pomieszczenia znajdował się niewielki basen z wodą i różnymi wodnymi roślinami, rzeźbami… Nad basenem był otwór w dachu, więc woda deszczowa mogła sobie spływać do zbiornika. Z atrium otwierał się widok przez całą długość domu na perystyl, czyli niewielki, wewnętrzny ogródek.
W różnych miejscach powieści znajdziecie opisy rzymskiego domu. Pamiętacie o tym, że autor powieści historycznej dba o to, aby czytelnik otrzymał wierny i dokładny obraz epoki. Wróćcie do opisu domu Aulusa Plaucjusza, Petroniusza czy Winicjusza. Przenieście się w wyobraźni w te miejsca. Może wam w tym pomoże obrazek, który zamieszczam.
Na koniec jeszcze krótka uwaga ortograficzna. Jak wiecie nazwy mieszkanców miast piszemy małą literą np. rzymianin. Dlaczego zatem w pierwszym zdaniu napisałem "Rzymianin". Odpowiedź jest prosta i znajdziecie ją w każdym słowniku ortograficznym. Chodzi tu oczywiście o obywatela państwa rzymskiego.

Czy wiecie, jak wygladał rzymski żołnierz, oficer? Jest całkiem sporo zdjęć w Internecie 😊
Ja podjąłem próbę narysowania postaci naszego bohatera - Marka Winicjusza. Jak może wiecie był on trybunem, czyli wyższym oficerem w armii rzymskiej. Ta wspaniale zorganizowana armia składała się z wielu legionów strzegących granic rozległego imperium. Na czele legionu stał legat, a trybunowie  stanowili "korpus" oficerski. Marek wrócił właśnie z wojennej wyprawy z Azji Mniejszej, gdzie walczył z Partami. Podczas rozmowy z wujkiem - Petroniuszem wyznaje: "Nie dosięgły mnie strzały Partów, ale trafił mnie grot Amora". I tu zaczyna się cała historia... (odsyłam do poprzedniej rysukowej notatki).
Jak wyglądał Marek? Posłużę się słowami Sienkiewicza. Fragment pochodzi z rozdziału VII (tego opisującego ucztę w pałacu Nerona". "Ciało okrywała mu szkarłatna tunika (...) Ramiona miał nagie, ozdobione dwoma szerokimi, złotymi naramiennikami upiętymi powyżej łokci, niżej starannie oczyszczone z włosów, gładkie lecz zbyt muskularne, prawdziwe ramiona żołnierza, stworzone do miecz i tarczy. Ze swymi zrośniętymi nad nosem brwiami, z pysznymi oczyma i smagłą cerą był jakby uosobieniem młodości i siły".
No i Ligia jakby zakochała się trochę w tym przystojniaku. 😉

wtorek, 14 stycznia 2020

Może ktoś w ferie "odwiedzi" rysunkowe notatki :) Pozdrawiam i dodaję planszę, która tym razem ma formę zbliżoną do komiksu. Temat notatki - przebieg wątku głównego w powieści Sienkiewicza. Starałem się na jednej zaledwie karcie umieścić w formie obrazkowej najważniejsze wydarzenia tworzące główny wątek baaardzo obszernego dzieła,jakim jest "Quo vadis". Mam nadzieję, że moje "dzieło" pomoże wam utrwalić sobie i poukładać przygody i przeżycia bohaterów. Proszę o przypomnienie sobie i zapamiętanie takich pojęć jak: fabuła, wątek, akcja.



wtorek, 7 stycznia 2020

Kolejna rysunkowa notatka o bohaterach "Quo vadis". Tym razem widzimy na portretach postacie historyczne. Ich wygląd może nie zawsze będzie zgodny z opisem Sienkiewicza (patrz - Neron), ale nie to jest najistotniejsze. Mam nadzieję, że plansza pomoże wam zapamiętać trudne, rzymskie imiona postaci oraz podstawowe informacje. Spróbujcie połączyć imiona z krótką prezentacją, a następnie cytatem, który znajduje się po prawej stronie notatki na górze. Przeczytajcie uważnie cytaty, a sporo dowiecie się o postaciach historycznych w powieści.
Jeszcze krótkie wyjaśnienie, do czego służą symbole w lewej dolnej części planszy. Proponuję, aby się zastanowić, którzy z bohaterów reprezentują "stary" rzymski świat, a którzy nową wówczas religię - chrześcijaństwo. Następnie pomyślcie, kto jest postacią pozytywną, a kto negatywną.
W następnym "odcinku" zajmiemy się wydarzeniami, czyli fabułą powieści.

niedziela, 5 stycznia 2020

W dzisiejszej notatce rysunkowej zajmiemy się postaciami z powieści Henryka Sienkiewicza. Jak w każdej powieści jest ich wiele. Wśród postaci powieściowych (dotyczy to każdej prawie powieści) wyróżnimy postać główną - głównego bohatera oraz postacie drugoplanowe i epizodyczne. Plansza, którą zamieszczam będzie wymagała od was nieco większej aktywności. Nie wystarczy ją "przeczytać", ale trzeba także zastanowić się nad pytaniami. Oto one:
Co łączy, a co różni postacie nr 1 i 2?
Które z przedstawionych postaci są bohaterami dynamicznymi? (trzeba przypomnieć sobie to pojęcie)
Co łączy wszystkie postacie po prawej stronie planszy? (nr 2,5,6,7,9,10)
Bohaterowie powieści Sienkiewicza pochodzą z różnych narodów:
Która postać jest na pewno Rzymianinem?
Kto pochodzi z Grecji?
Z jakiego kraju pochodzi postać nr 10?
Które z postaci cechują się wielką siłą fizyczną?
W jakich okolicznościach "spotkali się" dwaj siłacze?
Która z ukazanych postaci należy do patrycjuszowskiego rodu?
Która z postaci pochodzi z rodu królewskiego?
Jakie "wspólne interesy" łączą postacie nr 1 i 3?
W jakich okolicznościch poznały się postacie nr 3 i 9?
Która z postaci jest niewolnikiem lub niewolnicą i do kogo należy?
Kim jest z zawodu postać nr 9?
W kolejnej notatce rysunkowej pojawią się postacie historyczne i związane z nimi pytania.