Zaczynamy omawiać "Quo vadis", więc sięgam po rysunkowe notatki sprzed kilku lat, abyście nie szukali ich w dawnych postach. Jeśli ktoś jest zainteresowany komentarzem 😁 może przejrzeć posty z przełomu lat 2019/2020. Jak to było dawno! Jak ten czas "leci".😀
środa, 27 listopada 2024
poniedziałek, 25 listopada 2024
Dlaczego Sienkiewicz napisał "Quo vadis"
Henryk Sienkiewicz jest autorem, którego naprawdę nie wypada nie znać. W swojej epoce ( a była to druga połowa XIX wieku oraz początek wieku XX) był chyba najsławniejszym i pewnie najbardziej lubianym polskim pisarzem. Stworzył niezapomniany cykl powieści historycznych - Trylogię. Pana Wołodyjowskiego, Kmicica, Skrzetuskiego, Zagłobę znał chyba każdy. Czy tak jest nadal?
Nasza znajomość z Sienkiewiczem zaczęła się, jak pamiętacie, od "W pustyni i w puszczy". Teraz pora na "Quo vadis". Poszukamy w tekście ze strony internetowej takich oto informacji:
1. Trzy czynniki, które wpłynęły na powstanie powieści "Quo vadis": (zastosuj w notatce formę równoważników)
a. ..................................................................................................
b. ..................................................................................................
c. ...................................................................................................
2. Trzy dzieła, które pozwoliły pisarzowi pogłębić wiedzę o epoce:
a. ...................................................................................................
b. ...................................................................................................
c. ...................................................................................................
3. Jakie znaczenie miała znajomość z Henrykiem Siemiradzkim?
Tu znajdziecie informacje (link do strony muzeum w Kielcach)
https://mnki.pl/sienkiewicz/pl/edukacja/lekcja_muzealna/quo_vadis__powiesc_na_miare_nobla
I jeszcze stary obraz ukazujący kościółek "Quo vadis" w Rzymie
niedziela, 17 listopada 2024
Wypowiedzenia - ćwiczenia
Dużo się mówi ostatnio o sztucznej inteligencji. Postanowiłem skorzystać z inteligentnego czatu albo jak kto woli czata (podobno obydwie formy są poprawne) i poprosiłem o podrzucenie kilku pomysłów na ćwiczenia związane z naszym ostatnim tematem, czyli z wypowiedzeniami. Jedno mi się spodobało, dlatego proponuję je tutaj:
Zadanie zaproponowane przez sztuczną inteligencję:
Opisz swój idealny dzień, używając różnych rodzajów wypowiedzeń.
A oto mój pomysł na realizację tego zadania, wykonany tylko w oparciu o własną inteligencję i zaopatrzony we własny rysunek. Sztuczna inteligencja pewnie zrobiłaby to lepiej, ale co tam 😉
(1) Dziś nie muszę się spieszyć, ponieważ lekcje zaczynam o 10.40. (2) Jem pyszne śniadanie, pakuję plecak, który jest dzisiaj wyjątkowo lekki i w dobrym nastoju wychodzę z domu. (3) Pogoda jest piękna. (4) Świeci słoneczko, ale nie jest za gorąco. (5)Gdy przechodzę koło parku, słyszę radosny śpiew ptaków. (6) Samochodów nie ma na ulicy, więc nie zagłuszają miłego dla ucha ćwierkania. (7) Jaki piękny wiosenny koncert! (8) Do szkoły przychodzę dokładnie o 10.30. (9) Zaczynam lekcję z klasą ósmą, która lubi pohasać. (10) Co za miła niespodzianka! (11) Wszyscy są dzisiaj skupieni i pracują jak mróweczki. (12) Cała klasa wykonała pracę domową dla chętnych, a osiem osób mówi, że drugi raz czytają w całości „Quo vadis”, ponieważ zachwyciła ich ta powieść. (13) Myślę sobie, że to chyba sen.(14) Potem pytam kilka osób z gramatyki. (15) Wszyscy odpowiadają jak z nut, analizują zdania złożone o niezwykle skomplikowanej budowie i nikt się nie myli. (16) Wpisawszy do dziennika trzy szóstki i cztery piątki, kończę te miłe zajęcia. (17) Na kolejnych lekcjach jest podobnie. (18) Wypoczęty i w doskonałym humorze wracam do domu.
Współpracując z własną inteligencją, spróbujcie określić, jakie typy wypowiedzeń wystąpiły w powyższym tekście.😁
czwartek, 14 listopada 2024
Wypowiedzenia - krótki test jak na kartkówce
Powtarzamy obecnie wiadomości o różnych typach wypowiedzeń. Chciałbym, abyście poćwiczyli umiejętność rozpoznawania zdań pojedynczych, złożonych podrzędnie i współrzędnie oraz równoważników zdania. Zamieszczam link do testu w aplikacji Learning apps.
https://learningapps.org/watch?v=pe3mcbti524
poniedziałek, 11 listopada 2024
Czytamy "Quo vadis"
"Quo vadis" to dość potężna powieść. Warto przeczytać ją "od deski do deski" do czego bardzo zachęcam 😀, ale ponieważ nie ma w tym roku obowiązku przeczytania całości, podaję rozdziały, które będą podstawą do naszych rozmów o lekturze podczas lekcji. A zatem czytamy:
rozdziały I do VII, X do XIII, rozdział XVI,
rozdziały XIX do XXIII oraz XXV i XXVIII
rozdziały XXXIII do XXXVI
rozdziały XLI do XLIII oraz XLVI do XLVIII
rozdziały L i LI, LIII, LVI, LVIII, LX
rozdziały LXII - LXIII
Jeszcze raz zachęcam do czytania całości. Myślę, że warto. Obraz, który zamieszczam, to "Pochodnie Nerona" Siemiradzkiego. Kto wytrwale przeczyta do końca, będzie wiedział, o co chodzi w tym obrazie.
poniedziałek, 28 października 2024
Rozprawka raz jeszcze
Nie muszę przekonywać Was, jak ważną formą jest rozprawka. I nie chodzi tylko o zbliżający się egzamin. Rozprawka uczy uzasadniania własnego zdania, argumentowania, wreszcie... uczy myślenia, wyciągania wniosków, obserwowania. Wierzcie mi, wszystko to są bardzo "życiowe" umiejętności. A zatem uczmy się pisać rozprawki, redagujmy własne, ale także analizujmy przykłady. Dzisiaj taki przykład. Zachęcam do przeczytania.
Rozprawka - temat z wypracowania klasowego
Obyczaje i tradycje są ważnym elementem życia każdego społeczeństwa. Wielu ludzi uważa, że należy je zachowywać i przekazywać przyszłym pokoleniom. Inni są zdania, że człowiek współczesny nie musi przejmować się tym, jak postępowali jego przodkowie, powinien żyć przede wszystkim teraźniejszością oraz przyszłością. Zatem odpowiedź na pytanie, czy warto zachowywać dawne obyczaje, jest trudna. Uważam jednak, że pamięć o dawnych obyczajach i jest ważna i powinniśmy szanować nasze narodowe tradycje. Postaram się to uzasadnić w tej rozprawce.
Po pierwsze tradycja jest jednym z najważniejszych elementów tożsamości narodu. Narody różnią się między sobą dzięki obyczajom, zachowaniom, ubiorom. We współczesnym, coraz bardziej globalnym świecie zachowanie odrębności kulturowej stanowi istotną wartość. W każdym kraju ludzie trochę inaczej obchodzą święta, bawią się, biesiadują. Obraz polskich tradycji i obyczajów związanych z biesiadowaniem znajdziemy w „Panu Tadeuszu”. Poeta opisał kilka takich uroczystych uczt. Charakterystyczne było przestrzeganie określonego porządku zasiadania do stołu, dobór potraw, zwyczaj wznoszenia toastów i przemówień. Warto zauważyć, że niektóre tradycje biesiadne zachowały się do naszych czasów. Czy są one czymś dobrym i godnym zachowania? Oczywiście tak, jeśli uczta jest wspólnym spotkaniem przy stole i rozrywką z zachowaniem zasad kultury.
Drugim argumentem przemawiającym za zachowaniem tradycji i obyczajów jest fakt, że wnoszą one do codziennego życia wiele niezwykłości, sprawiają, że staje się ono ciekawsze i nabiera kolorów. W Polsce mamy bardzo bogatą obyczajowość związaną ze świętami. Polskie święta są pełne uroku właśnie dzięki niepowtarzalnym tradycjom. Chociaż w „Panu Tadeuszu” nie ma obrazu polskiej Wigilii, ani Wielkanocy, to można zaobserwować inne tradycje, dzięki którym szlachta urozmaicała sobie codzienną egzystencję na wsi. Choćby zwykłe grzybobranie. Mickiewicz opisuje wyprawę na grzyby, połaczoną z konkursami dla panien i kawalerów. Jest to wydarzenie towarzyskie. Bardziej kontrowersyjną z punktu widzenia współczesnego człowieka rozrywką było polowanie. Emocjonujący opis polowania na niedźwiedzia znajdziemy w księdze „Dyplomatyka i łowy”. Nie pochwalamy w naszych czasach zabijania zwierząt, tym bardziej dla rozrywki, ale oceniając styl życia szlachty powinniśmy pamiętać jednak o tym, że nie możemy mierzyć naszą miarą ludzi żyjących wiele lat temu, w zupełnie innej rzeczywistości historycznej i kulturowej.
Należy jeszcze wspomnieć o tym, że wspólne tradycje tworzą więzi zarówno w obrębie rodziny, jak i całej społeczności – narodu. Jeśli razem zachowujemy jakieś obyczaje, stajemy się chyba sobie bliżsi, budujemy poczucie wspólnoty. Jest to bardzo ważne, zwłaszcza w sytuacji, kiedy naród przeżywa trudne chwile. Potwierdzenie tego znajdziemy także w „Panu Tadeuszu”. Pamiętamy, że szlachta, którą wiele dzieliło i która często żyła w niezgodzie, potrafiła zjednoczyć się i wystąpić wspólnie przeciwko Rosjanom.
Myślę, że przedstawione przeze mnie argumenty dowodzą, że zachowanie dawnych tradycji i obyczajów jest czymś ważnym i warto w czasach współczesnych pamiętać o tym, co było bliskie i cenne dla dawnych pokoleń.
wtorek, 15 października 2024
Opisy w "Panu Tadeuszu" (a właściwie jeden opis)
Chciałbym zwrócić Waszą uwagę na jeden z opisów w "Panu Tadeuszu". Jest to krótki, początkowy fragment księgi X. - "Emigracja. Jacek" Poeta opisuje chwile przed burzą, która nadciągnęła nad Soplicowo niedługo po zakończeniu bitwy szlachty z oddziałem rosyjskim. Przyjrzymy się bliżej środkom stylistycznym w tym fragmencie. Oto tekst i polecenia:
Owe obłoki ranne, zrazu rozpierzchnione
Jak czarne ptaki. Lecąc w wyższą nieba stronę
Coraz się zgromadzały; ledwie słońce zbiegło
Z południa, już ich stado pół niebios obległo
Ogromną chmurą; wiatr ją pędził coraz chyżej.
Chmura coraz gęstniała, zwieszała się niżej,
Aż jedną stroną na wpół od niebios oddarta,
Ku ziemi wychylona i wszerz rozpostarta,
Jak wielki żagiel, biorąc wszystkie wiatry w siebie,
Od południa na zachód leciała po niebie.
I była chwila ciszy; i powietrze stało
Głuche, milczące, jakby z trwogi oniemiało.
I łany zbóż, co wprzódy, kładąc się na ziemi
I znowu w górę trzęsąc kłosami złotemi.
Wrzały jak fale, teraz stoją nieruchome
I poglądają w niebo najeżywszy słomę.
I zielone przy nich wierzby i topole,
Co pierwej jako płaczki przy grobowym dole,
Biły czołem, długimi kręciły ramiony
Rozpuszczając na wiatry warkocz posrebrzony,
Teraz jak martwe, z niemej wyrazem żałoby.
Stoją na kształt posągów sypilskiej Nioby.
Jedna osina drżąca wstrząsa liście siwe.
1. Wskaż epitety w opisie nieba i określ ich funkcję.
2. Do czego porównana została chmura? Jakie podobieństwo stało się podstawą tego porównania?
3. Jaki środek stylistyczny rozpoczyna drugą część tekstu - opis łanów zbóż? Jaka jest funkcja tego środka?
4. Wskaż w tym fragmencie szczególny typ porównania, tzw. porównanie homeryckie. Uzasadnij, dlaczego jest to takie porównanie.
Wyjaśnijmy jeszcze, dlaczego poeta przywołuje tu postać Niobe. Kim była? Link prowadzi do odpowiedniego hasła w Wikipedii.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Niobe_(c%C3%B3rka_Tantala)
Poćwicz! Rozwiąż test o środkach stylistycznych.
https://learningapps.org/watch?v=pjuemorhn24
czwartek, 10 października 2024
Środki stylistyczne w opisie muzyki
Zamieszczam zadanie, które dotyczy środków stylistycznych w omawianym przez nas fragmencie - koncercie Jankiela. Jakie środki stylistyczne pojawiają się w tym opisie? Wykonaj zadanie, ale wcześniej przypomnij sobie i uporządkuj wiedzę o poznanych środkach. Odsyłam do podręcznika - strona 356-357.
środa, 9 października 2024
Muzyczna opowieść o historii, czyli koncert Jankiela
Żyd – Jankiel jest ciekawą postacią. Na co dzień prowadzi karczmę, w której spotykają się mieszkańcy Soplicowa i okolic. O takim zgromadzeniu szlachty pisze Mickiewicz w księdze IV. „Dyplomatyka i łowy”. Właśnie wtedy ksiądz Robak prowadzi swoją działalność polityczną i konspiracyjną, pokazuje szlachcie tabakierę z miniaturowym obrazkiem, ukazującym Napoleona, wielkiego, zwycięskiego wodza, który daje Polakom nadzieję na niepodległość. Polacy jednak nie powinni biernie czekać, licząc na to, że to Francuzi dadzą im wolność, mówi Robak. Sami powinni zacząć działać, jeszcze zanim pojawią się zwycięskie wojska francuskie. Jankiel jest wtedy gdzieś w tle, usługuje gościom, podając potrawy i napoje. Poźniej jeszcze kilka razy pojawia się w różnych sytuacjach, zawsze ukazany w sympatycznym, pozytywnym świetle. Zależy mu na sprawach polskich, mimo że nie jest Polakiem z pochodzenia. Na pierwszy plan wysunie się w końcowej części księgi XII., kiedy wspaniale zagra na cymbałach. Jego gra wyczaruje obrazy z historii Polski. Jakie?
1. Uchwalenie Konstytucji 3-go Maja. Ta pierwsza w Europie Konstytucja miała zreformować państwo i uchronić je przed upadkiem. Był to rok 1791.
2. Konfederacja targowicka. Nie wszystkim Polakom zależało na uratowaniu Ojczyzny przed zaborami. Część magnatów uważała, że reformy są zamachem na szlachecką wolność, dlatego sprzymierzyli się z Rosjanami i zawiązali konfederację targowicką. Później stała się ona symbolem zdrady narodowej.
3. Rzeź Pragi. W czasie powstania kościuszkowskiego zdarzył się tragiczny epizod. Wojska rosyjskie, które uderzyły na Warszawę, dokonały w 1794 straszliwego pogromu ludności cywilnej na warszawskiej Pradze. Zginęły dziesiątki tysięcy ludzi.
4. Powstanie Legionów Polskich we Włoszech. Po utracie niepodległości Polacy nie stracili nadziei na odzysknie wolnej Ojczyzny. Wielu udało się na emigrację i już wkrótce (1797 r.) we Włoszech utworzono wojsko – legiony, które miały walczyć u boku armii francuskiej o niepodległą Polskę. Wtedy powstała też pieśń – „Mazurek Dąbrowskiego”, obecny nasz hymn narodowy.
wtorek, 8 października 2024
"Sędzia dawne obyczaje chował"
Podaję krótką listę obyczajów, o których mówiliśmy podczas lekcji. Może się przydać do uzupełnienia notatek. Bardzo ważnym elementem obyczajowości i w ogóle życia szlachty było polowanie. Ilustracja ukazuje Wojskiego, który gra swój koncert na rogu po upolowaniu niedźwiedzia - księga IV. "Dyplomatyka i łowy".
1. Zachowanie hierarchii przy stole podczas uczty lub spaceru.
Goście zajmowali wyznaczone miejsca. Najdostojniejsi siadali na miejscach honorowych np. „Podkomorzy” najwyższe brał miejsce za stołem”.
2. Uczta staropolska:
- młodzi mężczyźni usługiwali damom,
- wygłaszano czasem dłuższe przemówienia (np. Sędziego o grzeczności)
- wznoszono toasty
- obfitość potraw i napojów, wymyślne dekoracje (księga XII.)
3. Grzybobranie – wspólne wyjście na grzyby, połączone z konkursami. (księga III)
4. Polowania – były jedną z najpopularniejszych rozrywek szlachty; polowano na drobnego lub grubego zwierza; (opis polowań na zająca i niedźwiedzia) w „Panu Tadeuszu”; po polowaniu (sygnał na rogu myśliwskim, poczęstunek – bigos)
5. Rozstrzyganie sporów:
- pojedynek – np. na szable lub broń palną (pojedynek Domeyki i Doweyki), dobra znajomość szermierki
- zajazd – napaść w celu wyegzekwowania wyroku (zajazd szlachty na Soplicowo)
6. Taniec – polonez, opis tego tańca kończy epopeję. Taniec narodowy uświetniał ważne uroczystości np. zaręczyny Tadeusza z Zosią.
środa, 2 października 2024
Tajemniczy ksiądz Robak
Odkrywamy powoli na lekcjach tajemnice najważniejszego z bohaterów "Pana Tadeusza", czyli księdza Robaka. Znamy już jego awanturniczą przeszłość z opowieści Gerwazego (którego trudno jednak uznać za obiektywnego świadka). Należy uważnie zapoznać się z wyznaniem Księdza Robaka na łożu śmierci, dopiero wtedy zrozumiemy, kim i jaki naprawdę był. Wielkie znaczenie ma także jego działalność jako mnicha i emisariusza.
Aby tę obszerną wiedzę o Jacku uporządkować, warto posłuchać tego wykładu. A do własnych notatek możecie wykorzystać planszę, która ukazuje "podwójność" tego bohatera.
https://www.youtube.com/watch?v=YCcLnmRP67A
Pochodzi z niezbyt zamożnej szlachty, jest właścicielem niewielkiego majątku ziemskiego na Litwie.
Nazywany jest Wąsalem, ze względu na duże, czarne wąsy.
Inne przezwisko Jacka, to Wojewoda. Jacek jest nieformalnym przywódcą rodziny Sopliców i ma duży autorytet wśród okolicznej szlachty. Potrafi namówić szlachciców do głosowania na wskazaną przez siebie osobę w czasie sejmików. Dlatego bogaty Stolnik Horeszko zabiega o przyjaźń Jacka.
Jacek jest typowym przedstawicielem swojego stanu: odważny i waleczny, świetnie posługuje się bronią, doskonale strzela. Lubi zabawy, hulanki. Cechuje go ambicja i duma. Uważa, że jest godny ręki panny z magnackiego rodu (córki Stolnika). Nie potrafi pogodzić się z odmową. Jest porywczy, impulsywny – zabija Stolnika w czasie napadu Rosjan na zamek. Z tę zbrodnię będzie pokutował do końca życia, jako ksiądz Robak.
W osobie Jacka widać wady i zalety polskiej szlachty. Do wad należy skłonność do awanturnictwa oraz kierowanie się wybujałą dumą.
ROBAK
Jest zakonnym kwestarzem, bernardynem. Wstąpił do zakonu i przybrał nazwisko Robak, które ma oznaczać upokorzenie i pokutę za winę pychy. (zabójstwo Stolnika)
Ubrany w brązowy habit bernardyński, przepasany sznurem z węzłami. Na jego surowej twarzy widać szramy po odniesionych ranach. Ma energiczne, żołnierskie ruchy. Jest doskonałym strzelcem – wszystko to wskazuje na jego żołnierską przeszłość.
Prowadzi na Litwie działalność tajnego emisariusza politycznego. Jego celem jest nakłonienie szlachty do udziału w powstaniu przeciwko Rosjanom przed wkroczeniem wojsk Napoleona.
Jego działania niweczy Gerwazy, który skłania szlachtę do napadu na Soplicowo.
Mimo to Ksiądz Robak w czasie bitwy ratuje życie Gerwazemu i Hrabiemu i przebacza mu. Chce się pojednać z dawnym wrogiem. Kieruje się nie prywatą, ale patriotycznymi pobudkami. Jest już zupełnie inną osobą, niż w młodości. Za swoje zasługi zostaje po śmierci zrehabilitowany i odznaczony Legią Honorową.
wtorek, 1 października 2024
Jacek Soplica, czyli ksiądz Robak
Dzieje Jacka Soplicy są skomplikowane i tragiczne. Aby zrozumieć tę postać, trzeba cofnąć się w czasie do wydarzeń, które znamy z opowieści Gerwazego. Jacek wyłania się z tej historii jako awanturnik i morderca, który zabił Stolnika Horeszkę. Nie możemy mieć dla niego zbyt wiele sympatii. Z czasem okaże się, że nie jest to postać jednoznaczna. Gerwazy widzi w nim zabójcę ukochanego pana, mordercę, zbója, który wykorzystał napad Rosjan. Tymczasem w księdze X - "Emigracja. Jacek." poznajemy punkt widzenia samego Jacka oraz jego losy po zabiciu Stolnika. Dowiadujemy się wreszcie, że ksiądz Robak - patriota polski to właśnie Jacek Soplica. Postać ta ukazuje się w zupełnie innym świetle.
Ponieważ w tym roku czytamy "Pana Tadeusza" we fragmentach, podaję najważniejsze informacje o tym, co się zdarzyło między księgą IV a księgą X.
Co się wydarzyło między księgą IV „Dyplomatyka i łowy” a księgą X „Emigracja. Jacek”
- Klucznik Gerwazy nienawidził Sopliców, ponieważ Jacek Soplica zabił jego pana – Stolnika Horeszkę,
- podburzył szlachtę zaściankową – Dobrzyńskich i nakłonił ich do napaści na Soplicowo (to był właśnie ostatni zajazd szlachecki),
- po opanowaniu Soplicowa triumfująca szlachta zaczęła pić i wszyscy posnęli; w tym czasie wojsko rosyjskie wkroczyło do dworu i uwięziło szlachtę,
- z ratunkiem przybył ksiądz Robak, który przywiózł na swoim kwestarskim wozie broń i pomógł uwolnić się szlachcie,
- doszło do bitwy między szlachtą, a Rosjanami; szlachta zwyciężyła, ale ranny został Robak, osłonił przed kulą Hrabiego
poniedziałek, 30 września 2024
Co wydarzyło się z zamku Horeszków? Opowieść Gerwazego
Jednym z ważnych wątków w "Panu Tadeuszu" jest kłótnia o zamek i proces między Sędzią a Hrabią. Obydwaj uważają, że są właścicielami starej budowli, która przed laty należała do Stolnika Horeszki. Po śmierci Stolnika, która nastąpiła w bardzo tragicznych okolicznościach, nikt przez długi czas nie chciał zamku, aż w końcu spodobał się on zarówno Sędziemu, jak i młodemu Hrabiemu, romantycznemu miłośnikowi nastrojowych ruin i niezwykłych opowieści. Spór ten zaognił Gerwazy, sługa Horeszków, który opowiedział taką historię sprzed wielu lat.
Uporządkuj podane wydarzenia.
https://learningapps.org/watch?v=pn07unf6224
wtorek, 24 września 2024
O genezie "Pana Tadeusza"
Zamieszczam proste, mam nadzieję, zadanie na temat okoliczności powstania "Pana Tadeusza". Wykonajcie je, zaglądając lub nie, do Lekturownika w podręczniku, strona 287. Następnie wpiszemy tekst do zeszytu, jako notatkę z ostatniej lekcji.
https://learningapps.org/watch?v=pr4n7nfbk24
niedziela, 22 września 2024
"Pan Tadeusz" narodził się w Paryżu
"Pan Tadeusz" niedługo będzie liczył 200 lat! Dzieło to zostało wydane pierwszy raz w Paryżu, w 1834 roku. Mickiewicz pisał epopeję od 1832, kiedy to zamieszkał właśnie w stolicy Francji. Pierwsza lekcja naszej o lekturze będzie dotyczyła genezy, czyli historii powstania utworu. Sięgniemy do EPILOGU, czyli dokładnie na koniec utworu. Tam poeta wyjaśnił, jakie okoliczności i przyczyny skłoniły go, do napisania dzieła, które wkrótce okazało się jednym z najważniejszych w naszej literaturze. Mam nadzieję, że pomoże nam rysunkowa notatka.
wtorek, 10 września 2024
Jan Kochanowski - poeta renesansu
Na tym blogu pisałem już o Kochanowskim kilka razy. Teraz znów pojawia się postać najwybitniejszego naszego poety epoki renesansu. Warto pamiętać o kilku faktach z życia Jana z Czarnolasu. Zamieszczam link do zadania. Jest to tym razem notatka z lukami, którą trzeba uzupełnić. Wcześniej zapoznajcie się z tekstem z podręcznika - strona 16. Można też przeczytać sobie dokładniejszy życiorys poety np. w Wikipedii.
poniedziałek, 9 września 2024
O stoikach i ich poglądach
Po przeczytaniu tekstu z podręcznika - "Świat Zofii" - fragment, odpowiedzcie na pytania, które znajdują się pod linkiem.
niedziela, 8 września 2024
O obrazie Leona Wyczółkowskiego "Sosny w Połądze"
Zamieszczam dziś obraz, o którym była mowa na ostatniej lekcji wraz z przykładowym opisem
Opis obrazu
Autorem obrazu „Sosny w Połądze” jest Leon Wyczółkowski. Dzieło powstało w 1908 roku, a obecnie znajduje się w zbiorach Muzeum Narodowego w Krakowie.
Obraz przedstawia grupę drzew, oświetlonych promieniami zachodzącego słońca. Jest to piękny przykład malarstwa pejzażowego. Drzewa znajdują się na pierwszym planie, po prawej stronie płótna. Malarz zwrócił szczególną uwagę na oświetlenie pni, które tworzy kontrast z cieniem. Promienie padają z prawej strony i jaskrawo oświetlają drzewa, wzmacniając rudawy kolor sosnowej kory. Lewa strona pni jest ciemna, prawie czarna. W koronach sosen też widzimy blask słonecznych promieni. Za sosnami widać zielone, niewysokie krzewy, a w tle gładką powierzchnię morza oraz zamglone, trochę pochmurne niebo.
Patrząc na obraz Leona Wyczółkowskiego, mamy wrażenie, że malarzowi chodziło o uchwycenie krótkiego momentu, kiedy wieczorne zachodzące słońce pada na grupę drzew. Dominują tu kolory ciepłe, oddające klimat letniego zmierzchu.
Obraz ten podoba mi się, ponieważ malarz chce pokazać piękno, które kryje się w zwykłym nadmorskim pejzażu.
czwartek, 5 września 2024
Środki stylistyczne - definicje i przykłady
Czytając poezję, stykamy się nieustannie ze słowami i wyrażeniami, które nas dziwią. Zaskakują nas niezwykłe sformułowania. Często denerwujemy się, że czegoś nie rozumiemy. Dlaczego tak się dzieje? Ponieważ język, którym "przemawia" poeta w wierszu nie jest tylko zwykłym narzędziem komunikacji. Służy on w utworze literackim wyrażaniu złożoności świata otaczającego nas, a także świata ludzkich doznań. Nie jest to łatwe, dlatego poeci sięgają często po metaforę i inne środki artystyczne. Oto ich krótki przegląd na podstawie "Słownika terminów literackich":
METAFORA (przenośnia) - wyrażenie, w którym zestawione wyrazy ulegają wzajemnym przekształceniom znaczeniowym. Nowe znaczenie, zwane metaforycznym, kształtuje się zawsze na fundamencie pierwotnych znaczeń.
Przykład metafory: "tysiącem srebrnych nożyc szybko strzygą ciszę" ("Wysokie drzewa")
PORÓWNANIE - polega na zestawieniu dwóch członów, porównywanego i porównującego, połączonych wyrazami: jak, jako, niby, podobny, na kształt. Obydwa człony muszą mieć jakąś wspólną cechę znaczeniową.
"Surojadki srebrzyste, żółte i czerwone,
Niby czareczki różnym winem napełnione;
Koźlak, jak przewrócone kubka dno wypukłe,
Lejki, jako szampańskie kieliszki wysmukłe?
Tak Adam Mickiewicz opisuje gatunki grzybów w III. księdze "Pana Tadeusza"
Niekiedy spotykamy się z tzw. PORÓWNANIEM HOMERYCKIM, w którym drugi człon, porównujący, jest rozbudowanym, samodzielnym obrazem. (Przypomnijcie sobie np. Tren V Jana Kochanowskiego)
EPITET - słowo pełniące w tekście funkcję określającą wobec rzeczownika. Epitetem jest najczęściej przymiotnik lub imiesłów.
Przykłady epitetów znajdują się w poprzednim cytacie z "Pana Tadeusza": np. przejrzyste, żółte, czerwone, wypukłe, wysmukłe...
DŹWIĘKONAŚLADOWNICTWO - (onomatopeja) przykładem są wyrazy dźwiękonaśladowcze, czyli takie, których brzmienie naśladuje jakieś dźwięki.
"Do taktu turkoce i puka, i stuka to:
Tak to to, tak to to..." To fragment "Lokomotywy" Juliana Tuwima.
wtorek, 3 września 2024
"Wysokie drzewa" Leopolda Staffa - kilka pytań
W naszym podręczniku znajduje się wiersz "Wysokie drzewa" napisany przez polskiego poetę, który żył już dość dawno (1878- 1957) - Leopolda Staffa. Pan Leopold, jak to poeta, był wrażliwy na piękno natury. Krótki tekst, który przeczytamy, niech skłoni nas do nieco uważniejszego spojrzenia na drzewa.
Chciałbym, abyście spróbowali odpowiedzieć na kilka pytań związanych z wierszem Staffa. Przy tej okazji przypomnimy sobie kilka pojęć, które będą nam potrzebne podczas omawiania utworów lirycznych. Oto link:
poniedziałek, 2 września 2024
Bohaterowie naszych lektur
Witam Was w nowym roku szkolnym. Temperatury na dworze jeszcze bardzo wakacyjne 😀, ale zacznijmy od lekkiej "rozgrzewki", intelektualnej oczywiście. Niżej zamieszczam link do krzyżówki i proponuję jej rozwiązanie. Mam nadzieję, że przypomnicie sobie bohaterów lektur z siódmej klasy.
Pytanie dodatkowe, z którą z tych postaci należy kojarzyć element umieszczony w tle krzyżówki?
Myślę, że zadanie okaże się proste.😁
poniedziałek, 29 kwietnia 2024
Co się dzieje w akcie pierwszym "Zemsty"?
Cześnik, szlachcic i niemłody już kawaler, chce się żenić. Zastanawia przy śniadaniu się, jaka żona byłaby dla niego najodpowiedniejsza. Chciałby, aby wniosła do małżeństwa duży majątek. Jest to dla niego najważniejsza z "zalet" przyszłej małżonki. Postanawia wreszcie, że najlepszą kandydatką będzie Podstolina.
"Z wdówką zatem działać zacznę..."
W tejże chwili do domu Cześnika wpada Papkin. Jest "po francusku ubrany, przy szpadzie". Na podstawie didaskaliów możemy wyobrazić sobie, jak wygląda. Zaczyna od przechwałek:
"Pędząc cwałem na rozkazy,/Zamęczyłem szkap bez liku..."
"Byłbym zaraz dopadł konia.../Bom jest jeździec doskonały..."
Cześnik informuje Papkina, że zamierza posłużyć się nim, jako posłem w potrzebie do Rejenta. Tymczasem jednak chce go wysłać do Podstoliny, aby wypytał, czy zgodziłaby się przyjąć życzliwie starania Cześnika o rękę. Wysyła posła, ponieważ sam: "rozprawiać z niewiastami... Owe jakieś bałąmutnie,/afektowe świegotanie/ Niech mi zaraz łeb kto utnie,/ Nie potrafię, mocium panie". Znaczy to tyle, że nie umie prowadzić rozmowy o uczuciach z kobietą.😉
Z kolei niezwykle wymowny Papkin z wielką ochotą podejmuje się porozmawiać z Podstoliną.
Rozmowę z Podstoliną, czyli Hanną zaczyna Papkin od "hymnu" na cześć jej urody:
"Żartobliwej pełna weny Podstolino! pół anioła! Kolosalny wzorze cnoty..." Po dłuższej przemowie wreszcie sugeruje wreszcie, że człowiek "grzeczny i majętny, i stateczny", czyli Cześnik Raptusiewicz chce się starać o jej rękę. Podstolina nie mówi tego wprost, ale zgadza się na małżeństwo z Cześnikiem.
W innej części zamku, przy murze, który dzieli posiadłość na dwie części pojawiają się murarze, który na polecenie Rejenta zaczynają naprawiać uszkodzony mur. Wywołuje to prawdziwą furię gwałtownego Cześnika:
" Mur naprawia,/mur graniczny, trzech mularzy! On rozkazał, on się ważył. (...) Trzech wybiję, a mur zburzę, zburzę, zniszczę aż do ziemi!".
Przy tym właśnie murze spotykają się w altanie Wącław i Klara. Są zakochani, ale nieszczęśliwie. Wacław jest synem Rejenta, zaś Klara - bratanicą Cześnika. To jest nie lada przeszkoda. Niecierpliwy Wacław chciałby już być z Klarą, proponuje więc ślub, nawet bez zgody opiekunów. Klara jednak nie chce się na to zgodzić. To byłoby wbrew dobremu obyczajowi.
Przy murze gromadzą się służący Cześnika pod przywództwem Papkina. Cześnik i Rejent, wychylają się ze swoich okien, prowadzą sprzeczkę, która kończy się słowami Raptusiewicza: "Hej, Gerwazy! Daj gwintówkę! Niechaj strącę tę makówkę". Tymczasem służba z kijami wdaje się w bójkę z murarzami. Papkin przezornie stoi z tyłu. Dopiero jak wszyscy znikają, pojawia się na placu boju ze słowami:
"Ha! hultaje, precz mi z drogi,/bo na miazgę was rozgniotę - Nie zostanie jednej nogi. /A mam diablą dziś ochotę! Wielu was tam? Chodź tu który! /Nie wylezie żaden z dziury? /O wy łotry! O wy tchórze!? Jutro cały zamek zburzę."
Nagle pojawia się Wacław i zaskakuje Papkina swoim zachowaniem. Oto oddaje mu się w niewolę jako jeniec. Przedstawia się jako komisarz Rejenta.
Opisane wydarzenia są treścią aktu pierwszego komedii Fredry.
niedziela, 28 kwietnia 2024
W zamku Cześnika i Rejenta
Mam nadzieję, że przeczytaliście "Zemstę" Aleksandra Fredry. Dobrze byłoby też obejrzeć przynajmniej jedną z licznych inscenizacji. Znajdziecie je (co najmniej trzy) na stronie TVP VOD. Zachęcam Was do poświęcenia 90 minut, bo nie trwają one dłużej. Myślę, że oglądając, a nie czytając, nie tylko lepiej zrozumiecie fabułę, ale także charaktery postaci zagranych przez dobrych aktorów ukażą się Wam w pełni, inaczej niż tylko odebrane przez lekturę drukowanego słowa.
Dzisiejsza rysunkowa notatka przedstawia miejsce wydarzeń oraz dwie postacie: Cześnika i Rejenta. Na planszy można wpisać informacje o czasie i miejscu oraz bohaterach komedii. Możecie też wykonać własne portrety pozostałych postaci, czyli...?
środa, 28 lutego 2024
Weź byka za rogi! Zasady pisowni.
Nauka ortografii jest jak hiszpańska corrida, czyli walka z bykami. 😉My też walczymy z "bykami" ortograficznymi. Pomocą w tych zmaganiach są zasady pisowni, które powinniśmy poznać i stosować. Jeśli będziecie wytrwale ćwiczyć, trenować ortografię, żadne byki nie będą wam straszne. Zamieszczam link do ćwiczenia z zasad ortografii. Mam nadzieję, że quiz nie sprawi wam kłopotów. 😀
piątek, 16 lutego 2024
Błędy nasze powszednie, czyli komentarz do zadania domowego
Czasownik „wziąć” bywa kłopotliwy. Nie tylko chodzi o formę „wziąść”, która nie jest zgodna z normą wzorcową. Niektórym sprawia kłopot tworzenie poprawnych form osobowych. Chłopcy i panowie mówią czasem „więłem”, oczywiście poprawna forma brzmi „wziąłem”. W liczbie mnogiej zastosujemy formy „wzięliśmy” w rodzaju męskoosobowym oraz „wzięłyśmy” w rodzaju niemęskoosobowym. Pamiętajmy o poprawnym akcentowaniu tych form – na trzecią sylabę od końca: wzię- liś-my
Inny czasownik, w którym popełniamy błędy to „włączać (wraz z wyrazami pokrewnymi np. wyłączać, rozłączać, dołączać, załączać). Pamiętajmy, zawsze starajmy się mówić włączam, załączam, wyłączam itp.
Tak samo brzmiący wyraz może mieć różne znaczenia. Na przykład wyrazy: „bal” czy też „przypadek”. Bal to zabawa taneczna, ale także belka drewniana. W zależności od znaczenia w odmianie wyrazy te będą posiadały różne końcówki: nie będzie balu noworocznego, nie ma bala o takiej długości. Sprawdźcie w odpowiednim słowniku, jakie będą właściwe formy rzeczowników: przypadek, oko, zamek, ucho i wpiszcie w ćwiczeniu 4/79 (Zeszyt ćwiczeń odpowiednie formy).
W ostatnim przykładzie chodzi o Włochy – państwo oraz Włochy – dzielnicę Warszawy. Która z form miejscownika będzie poprawna?
Błędy składniowe mogą powodować zabawne efekty. Widać o w przykładach zdań z ćwiczenia 5/80: Dostrzegliśmy szkody wyrządzone przez myszy, niektóre bardzo poważne. Czy myszy były poważne, czy szkody? Zdanie powinno raczej brzmieć: Dostrzegliśmy poważne szkody wyrządzone przez myszy. Inny przykład: W zeszłym roku często kąpaliśmy się w stawie z tatą, który był teraz cały pokryty rzęsą. Śmieszne? Prawda? Tata był pokryty rzęsą. Nic dziwnego, kąpał się w stawie. Zdanie powinno mieć taką postać: W zeszłym roku często kąpaliśmy z tatą w stawie pokrytym rzęsą. I jeszcze jeden zabawny przykład z ćwiczenia 1/78. Jest to zdanie z rubryki „Humor zeszytów szkolnych”: Zginął pies bokser z krótko uciętym ogonem, do którego były mocno przywiązane małe dzieci oraz ich babcia.
Pamiętajcie, starajcie się tak budować zdania, aby ich sens był jasny i jednoznaczny.
środa, 14 lutego 2024
Słówek kilka o normach językowych
Najpierw ogólna refleksja. W życiu człowieka ważne są różne normy. Cieszymy się, kiedy mamy wyniki badań lekarskich w normie. Normy społeczne porządkują nasze życie. A zatem czym jest norma i czy istnieją normy językowe, dotyczące naszego sposobu wypowiadania się? Najprościej rzecz ujmując, norma będzie chyba stanem, który mieści się w pewnych granicach uznanych powszechnie za prawidłowe. A w języku? Norma językowa to pewien wzorzec poprawnego wypowiadania się. Wiemy, że jeśli na przykład użyjemy czasownika „poszłem” albo „wyszłem”, nauczyciel poprawi nas: „Jasiu, mówi się „poszedłem”.😉 Dlaczego? Ponieważ przekroczyliśmy normę językową, popełniliśmy błąd językowy. Błąd językowy będzie zatem wypowiedzią niezgodną z powszechnie obowiązującym wzorcem poprawnej wypowiedzi, czyli z normą jezykową.
Dowiedzieliśmy się także na ostatniej lekcji, że istnieją dwie normy językowe – wzorcowa i użytkowa. Norma wzorcowa będzie językiem w pełni poprawnym, starannym, zgodnym z pewnym wzorem polszczyzny, którym powinni się posługiwać ludzie wykształceni i oczytani, zwłaszcza ci, którzy często zabierają głos publicznie w sytuacjach oficjalnych. Trudno sobie wyobrazić dziennikarza, który popełnia błędy językowe. On ma „świecić przykładem” poprawnej polszczyzny. Podobnie jak polonista, on także ma świecić przykładem.😊 Oczywiście nikt nie jest doskonały i każdemu mogą przytrafić się jakieś błędy. Bądźmy zatem wyrozumiali. Trochę inaczej jest z normą użytkową. O normie użytkowej mówimy w przypadku codziennej komunikacji. Wymagania dotyczące poprawności są tutaj mniejsze, można popełnić jakieś błędy, np. powiedzieć „wziąść”, zamiast „wziąć”. I tak zostaniemy zrozumiani.
Mam nadzieję, że zrozumieliście, o co chodzi z tymi normami językowymi.
Zadanie dla chętnych - krótki test.
wtorek, 13 lutego 2024
Jeszcze o grzeczności
W wykreślance znajdź wszystkie synonimy słowa "grzeczność". Możesz skorzystać ze Słownika synonimów, jeśli będziesz miał trudności, ale pewnie nie będzie takiej potrzeby. 😀 Wyrazy wpisz do zeszytu lub wydrukuj wykreślankę. Jest to zadanie dla chętnych.
poniedziałek, 12 lutego 2024
Zadanie dla chętnych - krzyżówka
W związku z dzisiejszym tematem proponuję rozwiązanie krzyżówki. Będzie to okazja do przypomnienia sobie różnych pojęć, które pojawiały się na lekcjach w siódmej klasie. Po rozwiązaniu krzyżówki przepiszcie do zeszytu tylko odpowiedzi. Sprawdzimy ich poprawność.
Tytuł krzyżówki to cytat z "Pana Tadeusza": "Nie jest nauką łatwą ani małą". Co nie jest tą nauką, dowiecie się z hasła.
czwartek, 11 stycznia 2024
Zaprzyjaźnij się z imiesłowami
Nasza polska gramatyka jest dość trudna i skomplikowana. Można się pogubić w gąszczu różnych form: przypadki, osoby, tryby... itd. itp. 😏 Zdesperowani uczniowie rwą sobie włosy. No, może trochę przesadziłem. Imiesłowy mogą jednak sprawić trochę kłopotów. Trzeba się z nimi oswoić i zaprzyjaźnić. 😊 Dlatego w dzisiejszym poście zamieszczam link do krótkiego ćwiczenia - testu. Rozwiążcie po uważnym przeczytaniu wiadomości z podręcznika - strona 111. oraz notatek z zeszytu.