Uzupełniam "galerię" postaci z "Balladyny" o kilka portretów. Na początek postać Matki (Wdowy). Matka jest prawdziwą Matką, która kocha bezwarunkowo. Nie chce zdradzić imienia okrutnej córki, która wypędziła ją w deszczową i burzliwą noc z zamku. Jej los oraz konieczność wyboru czynią z niej postać tragiczną.
Kostryn albo fon/von (słówko to oznacza szlacheckie pochodzenie) to postać bardzo nieprzyjemna. Pracuje on u Kirkora (jest dowódcą straży), ale niezbyt lojalny z niego "pracownik". Cały czas knuje z Balladyną, podobne mają charakterki. Nie wychodzi jednak na tym najlepiej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz